FIRMA POD SZCZEGÓLNĄ OPIEKĄ. Małe i średnie firmy mogą sięgnąć po pomoc unijną

2015-02-17 1:00

Każdy, kto myśli o założeniu własnego biznesu, ale nie jest pewien swojego pomysłu lub boi się początkowych kosztów, może skorzystać z pomocy inkubatora przedsiębiorczości. Te instytucje dzięki Funduszom Europejskim wspierają początkujących przedsiębiorców.

Większości z nas słowa „inkubator" wcale nie kojarzy się z biznesem, ale szpitalnym oddziałem dla noworodków. Maluszki, które za wcześnie przyjdą na świat, trafiają do tego urządzenia, a ono chroni je przed groźnym światem zewnętrznym. Tu ich organizmy rozwijają się i wzmacniają. Inkubator przedsiębiorczości działa podobnie –osłania firmę w początkowej fazie działalności. Często przedsiębiorca nie musi nawet rejestrować jej w urzędzie –działa pod szyldem inkubatora, wynajmuje tam swoje biuro. Inkubator pełni też wiele innych funkcji. Jakich? Pokażemy na przykładzie Pomorskiego Parku Naukowo-Technologicznego (PPNT) w Gdyni.

 

INNOWACJE DLA BEZPIECZEŃSTWA

Krzysztof Paszek i jego Multirejestrator na gdańskim lotnisku

Dwóch właścicieli spółki Bioseco z Gdyni opracowało nowatorskie urządzenie Multirejestrator®. Ma ono za zadanie rozpoznawać i zliczać ptaki. I nie chodzi tu o badania ornitologiczne, ale o bezpieczeństwo pasażerów podróżujących samolotami. Krzysztof Paszek, współwłaściciel firmy Bioseco, razem ze wspólnikiem Michałem Danielowskim prowadził fi rmę zajmującą się systemami zabezpieczeń. Byli specjalistami od kamer, optyki itp. Dostrzegli, że lotniska mają ogromny problem – często dochodzi do kolizji samolotów z ptakami.

– Jest to bardzo niebezpieczne. Poza tym wiąże się z kosztownymi naprawami samolotów, ich wyłączeniami z ruchu, a to duży problem – wyjaśnia Krzysztof Paszek. – Do kolizji dochodzi najczęściej w obrębie lotniska – gdy samolot włącza silniki, startuje lub ląduje. Wielkie silniki działają trochę jak odkurzacz i wciągają ptaki – opowiada. Krzysztof Paszek razem ze wspólnikiem skonstruowali urządzenie, które ma za zadanie zliczać przelatujące ptaki. Rejestruje ono, ile ich leci, skąd, dokąd, w jakim dniu, o której godzinie i jak szybko. Może nawet rozpoznawać określone gatunki. To pozwala znaleźć prawidłowości i przygotować się służbom lotniskowym. Multirejestrator® daje też sygnał wieży kontroli lotów i służbom, że zbliża się zagrożenie. To urządzenie jest już testowane na lotnisku w Gdańsku.

– Teraz pracujemy nad tym, by nasz system został podłączony do tabletu tak, by ornitolodzy lotniskowi nie musieli jechać kilka kilometrów do miejsca, w którym pojawiły się ptaki, by je odstraszyć. Operacja będzie zautomatyzowana – tłumaczy Krzysztof Paszek. Podobne rozwiązanie będzie wiosną wdrażane na farmie wiatrowej PGE. Ma chronić rzadkie gatunki ptaków przed pędzącymi (nawet 200 km/h) łopatami wiatraków. Podobne urządzenie spółki Bioseco liczy ludzi oglądających reklamy zewnętrzne. Także testowane jest w Gdańsku. Firma Bioseco korzysta z przestrzeni biurowej PPNT w Gdyni oraz wsparcia parku w postaci szkoleń czy wyjazdów na targi. Z Funduszy Europejskich korzysta dzięki temu, że inny park naukowo- -technologiczny, Technopark Gliwice, przystąpił z nią do spółki i wniósł kapitał pochodzący właśnie ze środków europejskich.

NAJPIERW UPADŁA STOCZNIA

Instytucja ta została powołana do życia 15 lat temu, po upadku Stoczni Gdyńskiej i całego przemysłu w regionie. Władze Gdyni postanowiły wspomóc bezrobotnych w zakładaniu własnych firm i pracy na własny rachunek. PPNT zmieniał się wraz z firmami, które do niego trafiały – rozrastał się, unowocześniał, sięgał po nowe technologie innowacje. Dziś zajmuje się nie tylko początkującymi przedsiębiorcami, ale daje także przestrzeń młodym naukowcom, by mogli tu prowadzić doświadczenia i wprowadzać na rynek wyniki swoich badań. PPNT prowadzi trzy rodzaje działalności – preinkubator, inkubator i park naukowo-techniczny, w ramach którego działają m.in. laboratoria biotechnologiczne i elektroniczne, prototypownie, wzorcownie, dział innowacji społecznych, centrum konferencyjne, ośrodek informacji patentowej oraz centrum nauki przeznaczone dla dzieci.

– Do preinkubatora trafiają ludzie, którzy dopiero zastanawiają się nad założeniem firmy. Mają pomysł, ale też wątpliwości, czy ma on szanse utrzymać się na rynku. Mogą przyjść i spróbować własnych sił w biznesie –mówi Michał Rybak z Pomorskiego Parku Naukowo-Technologicznego Gdynia. – Trafiają tu pod skrzydła specjalistów i ekspertów z różnych dziedzin. Są odciążeni od problemów finansowo-administracyjnych związanych z założeniem własnej działalności gospodarczej. Przy okazji mogą poznać innych ludzi, otwartych na nowe pomysły, podobnie myślących i zmagających się z podobnymi problemami. Często pomagają sobie wzajemnie, a następnie tworzą kolejne jeszcze wspanialsze projekty – wyjaśnia.

FASCYNUJĄCE POCZĄTKI

W PPNT preinkubator został nazwany z angielskiego Strefa Startup Gdynia („start-up" oznacza „rozpocząć") i dysponuje nowoczesnym zapleczem w postaci dużej wspólnej przestrzeni do pracy. – Można tu przyjść i wynająć sobie biurko na godziny. To miejsce jest wyposażone w komputery, Internet, faks, drukarkę, wszystkie inne potrzebne sprzęty, miejsca spotkań i relaksu. Przy okazji zespół zarządzający Strefą organizuje warsztaty, szkolenia czy spotkania tematyczne. Często zapraszani są ludzie, którzy już osiągnęli sukces – opowiada Michał Rybak z PPNT.

– Stworzyliśmy także radę mentorów, którzy mają doświadczenie w biznesie i nowych technologiach i chętnie dzielą się swoją wiedzą. Oni także mogą angażować do swoich projektów osoby początkujące ze Strefy Startup – wyjaśnia. A gdzie tu miejsce dla Funduszy Europejskich? Inkubator nie zdobędzie pieniędzy z Unii Europejskiej na start dla przedsiębiorcy. Nie napisze też za niego wniosku, ale pokaże, jak to zrobić. Zorganizuje szkolenie czy warsztaty na ten temat.

USŁUGI ZA UNIJNE PIENIĄDZE

– Inkubatory pozyskują fundusze, z których początkujący przedsiębiorcy mogą korzystać pośrednio. To znaczy pieniądze są przeznaczane na budowę lub rozbudowę takiego miejsca, jak nasza Strefa Startup. Odciążamy też przedsiębiorców od kosztów wynajmu – za godzinę płacą u nas kilka złotych, a normalnie na rynku te koszty są wielokrotnie wyższe. Dzięki środkom unijnym organizujemy też szkolenia, warsztaty, płacimy prelegentom. Nie dajemy przedsiębiorcom pieniędzy do ręki, ale finansujemy różne rozwiązania, które mają im pomóc w dalszym rozwoju – opowiada Michał Rybak.

PPNT działa także jako klasyczny inkubator dla firm, czyli otacza opieką początkujące biznesy (działające na rynku nie dłużej niż dwa lata). Przedsiębiorcy, poza wynajmem biura na preferencyjnych warunkach, mogą też liczyć na pomoc ekspercką i szkolenia, także w dziedzinie spraw administracyjnych, rozliczeń oraz wyjazdy na targi. Nie każda firma może wejść do inkubatora –wartość pomysłu i potencjał na przyszły sukces najpierw ocenia rada naukowa PPNT, złożona z ekspertów z różnych dziedzin, ze świata nauki i biznesu. PPNT, by wspierać współpracujących z nim początkujących przedsiębiorców, również sięga po fundusze unijne. Działa to podobnie jak w przypadku Strefy Startup Gdynia.

Znajdź park w swojej okolicy

Warto zapoznać się z ofertą innych parków, m.in.:

  • Białostockiego Parku Naukowo-Technologicznego: bpnt.bialystok.pl
  • Parku Naukowo-Technologicznego Uniwersytetu Zielonogórskiego: www.pnt.uz.zgora.pl
  • Kieleckiego Parku Technologicznego: www.technopark.kielce.pl

Listę wszystkich parków technologicznych w Polsce znajdziesz na: www.pi.gov.pl/iob/chapter_86460.asp

 

SPECJALISTYCZNE LABORATORIA CZEKAJĄ

Trzecim rodzajem działalności PPNT jest park naukowo-technologiczny. – Wiele z tych firm potrzebuje bardzo specjalistycznego sprzętu, na przykład klatki Faradaya albo komory klimatycznej. My tym dysponujemy, więc firmy mogą u nas za darmo testować swoje produkty czy rozwiązania, zanim wypuszczą je na rynek – wyjaśnia Michał Rybak.

Tu także decyzję o tym, kto może skorzystać z parku naukowo-technicznego, podejmuje rada naukowa, która ocenia konkretne projekty, anie firmy. W PPNT również obowiązują dużo niższe niż na rynku stawki czynszowe. Firmom zapewniana jest pomoc ekspercka i szkoleniowa. Dla wielu przedsiębiorców jednak największą wartością jest to, że przebywają w społeczności podobnych jak oni zapaleńców. Wzajemnie zaszczepiają się pomysłami, świadczą sobie usługi, wymieniają kontakty.

– Aktualnie działa u nas 195 firm, w których pracuje już około 1500 osób –mówi Michał Rybak. –W naszej Strefie Startup w zeszłym roku odbyło się ponad 100 różnych wydarzeń tematycznych, z których skorzystało około 2300 osób, w tym studentów – dodaje. W ostatnim etapie rozbudowy (lata 2010–2013) PPNT zainwestował we wsparcie dla firm oraz w specjalistyczne laboratoria ponad 208 mln zł. Z dotacji unijnych pochodziło 137 mln zł. Niecierpliwie czeka, aż będzie można skorzystać z pieniędzy europejskich w kolejnej perspektywie 2014–2020.

Inne pomysły na inkubatory

Nie wszystkie inkubatory działają na podobnych zasadach, jak PPNT Gdynia. Inkubatorami nazywane są też ośrodki, które szukają osób mających świetne pomysły na innowacje. Analizują one, czy dany pomysł lub wynalazek może się sprzedać. Jeśli tak, pomagają pomysłodawcy założyć firmę, dają na to pieniądze, szukają też innych źródeł finansowania. Po paru latach, gdy firma odniesie sukces, odsprzedają z zyskiem swoje udziały. Tego typu inkubatory będą mogły szukać wsparcia z Funduszy Europejskich z Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój (II priorytet).

Są też takie inkubatory, które skupiają się na rozwoju istniejących już firm, m.in. służą pomocą doradczą, wspierają, pomagają pozyskać potrzebne technologie. W swojej działalności inkubatory przedsiębiorczości i instytucje otoczenia biznesu chętnie sięgają po Fundusze Europejskie. W najbliższych latach będą mogły korzystać ze wsparcia z III priorytetu Programu Inteligentny Rozwój i Programu Polska Wschodnia. Jeżeli chodzi o ten ostatni,to wybrane w drodze konkursu ośrodki innowacji z Polski Wschodniej będą zaangażowane w realizację działania „Platformy startowe dla nowych pomysłów".

Platformy startowe animowane przez parki naukowo-technologiczne lub inkubatory technologiczne będą oferować młodym ludziom merytoryczną pomoc w rozwoju pomysłu na innowacyjny biznes oraz w przygotowaniu odpowiedniego modelu biznesowego. Pieniądze na otwarcie biznesu oraz rozwój inkubatorów przedsiębiorczości i ośrodków wspierających przedsiębiorczość akademicką znajdą się także w regionalnych programach operacyjnych.

ZNAJDĄ PIENIĄDZE NA TWÓJ POMYSŁ

Daniel Pawelec uzyskał dofinansowanie unijne do swojego projektu

Często słyszymy, że początkujące gwiazdki poszukują funduszy na swoją nową płytę za pośrednictwem Internetu. Internauci wpłacają im po kilka czy więcej dolarów. Podobnie można zbierać
fundusze w Polsce – na ciekawe inicjatywy albo otwarcie własnej firmy. Firma Genesis Capital z Gdyni stworzyła dwie platformy finansowania społecznościowego. Dzięki nim ci, którzy szukają funduszy (np. na organizację festiwalu czy akcję społeczną), i ci, którzy gotowi są ich inicjatywy wspierać finansowo (wpłaty mogą wynosić nawet tylko 1 zł), mogą się spotkać. – To nowa inicjatywa w Polsce, na świecie także tego typu finansowanie nie ma długiej tradycji, jednak zyskuje już ogromną popularność – mówi Daniel Pawelec, współwłaściciel firmy Genesis Capital.

To uzupełnienie dotychczasowej działalności firmy, która zajmowała się pozyskiwaniem finansowania dla klientów. Do firmy zgłaszali się jednak także ludzie potrzebujący pieniędzy na sfinansowanie swoich bardzo ciekawych pomysłów, ale trudno było im pomóc, bo nie mieścili się w żadnych ramach. I tak powstał pomysł ze stworzeniem platform internetowych na wzór amerykańskiej strony kickstarter.

– Jedna z nich, Wspolnyprojekt.pl, skupia się na finansowaniu społecznościowym, czyli przez internautów, różnego rodzaju wydarzeń, imprez, wypraw, akcji, czyli jednorazowych przedsięwzięć osób z pasjami. Drugi projekt będzie dotyczył również finansowania społecznościowego, ale młodych fi rm w zamian za udziały w tych firmach – opowiada Daniel Pawelec.

Na uruchomienie drugiej platformy firma dostała dofinansowanie z unijnych funduszy. Ten projekt jest jeszcze w ostatniej fazie przygotowawczej. Genesis Capital korzysta z zaplecza PPNT w Gdyni, ale sama również organizuje szkolenia i warsztaty dla innych.

Tu Ci pomogą

Jeśli szukasz informacji na temat wsparcia z unijnych funduszy na otwarcie lub rozwój swojej fi rmy, zajrzyj na stronę internetową www.funduszeeuropejskie.gov.pl.

Informacji bezpłatnie udzielą ci także specjaliści z Punktów Informacyjnych Funduszy Europejskich. Listę Punktów i ich adresy znajdziesz na www.funduszeeuropejskie.gov.pl

Najnowsze