KOMPUTER TELEFON TABLET

i

Autor: Shutterstock

Od lipca kontrole skarbowe w firmach będą szybsze i dokładniejsze

2016-03-10 17:35

Jednolity Plik Kontrolny – to nazwa, z którą powinny oswoić się wszystkie polskie firmy. Wprowadzenie tego rozwiązania ma sprawić, że kontrole skarbówki będą szybsze i… dokładniejsze. Trudniej będzie ukryć jakąkolwiek nieprawidłowość. Jednolity Plik Kontrolny – to nazwa, z którą powinny oswoić się wszystkie polskie firmy. Wprowadzenie tego rozwiązania ma sprawić, że kontrole skarbówki będą szybsze i… dokładniejsze. Trudniej będzie ukryć jakąkolwiek nieprawidłowość.

Wprowadzenie Jednolitego Pliku Kontrolnego (JPK) przewidują zmiany w ordynacji podatkowej uchwalone w wrześniu 2015 r. Przez kilka miesięcy w Ministerstwie Finansów trwały prace nad szczegółami tego rozwiązania, prowadzone były również konsultacje w tej sprawie. Chodziło m.in. o to, jakie dokładnie dane dotyczące firmy mają być zawarte w JPK.

Czym jest Jednolity Plik Kontrolny? To zbiór danych z systemów informatycznych firmy. Każde przedsiębiorstwo będzie musiało zadbać o to,  by jego system był w stanie samodzielnie takie dane wygenerować.

Po przesłaniu JPK skarbówka będzie miała wgląd do takich dokumentów jak: księgi rachunkowe, wyciągi bankowe, dane z magazynu, ewidencje zakupu i sprzedaży VAT, ewidencje przychodów, podatkową księgę przychodów i rozchodów oraz faktury VAT.

Dzięki temu, że firmy będą musiały przesyłać je w jednolitym pliku i określonym formacie, skarbówka będzie mogła szybko je analizować biorąc pod uwagę interesujący ją okres. Ułatwi to również kontrole krzyżowe.

Czytaj również: Stop biurokracji. Wspólna akcja Ministerstwa Rozwoju, Pracodawców RP i Super Biznesu

Działanie to ma na celi przede wszystkim uszczelnienie polskiego systemu podatkowego. Resort finansów liczy, że działania te przyniosą w przyszłym roku około 15 mld zł wpływów budżetowych.

W pierwszej kolejności obowiązek udostępniania danych w JPK będą miały duże firmy zatrudniające powyżej 250 osób i mające obroty powyżej 50 mln euro. W przypadku firm z sektora MŚP (małe i średnie przedsiębiorstwa) obowiązek ten został odroczony w czasie do lipca 2018 r.

Przedsiębiorcy powinni jednak pamiętać, że jeżeli nie posiadają odpowiednich programów finansowo-księgowych, które po aktualizacji będą zdolne do wygenerowania danych w formie JPK, będą zmuszeni do zakupu odpowiedniego oprogramowania. Koszty z tym związane mogą, według wyliczeń ekspertów, sięgnąć nawet 10 tys. zł.

Oprac. MK

Najnowsze