Oto 10 polskich kanałów na YouTube, które uzyskały największą liczbę subskrypcji w 2016 r.:
1. SA Wardega – 3,467 mln subskrypcji,
2. AbstrachujeTV – 2,495 mln subskrypcji,
3. ReZigiusz – 2,312 mln subskrypcji,
4. Blowek – 2,261 mln subskrypcji,
5. Stuu Games – 2,144 mln subskrypcji,
6. 5 Sposobów na... – 1,930 mln subskrypcji,
7. Step Records – 1,836 mln subskrypcji,
8. IsAmUxPompa – 1,461 mln subskrypcji,
9. Niekryty Krytyk – 1,373 mln subskrypcji,
10. ROJOV13 – 1,344 mln subskrypcji.
Popularność nie idzie w parze z zarobkami
Autorzy kanałów podkreślają jednak, że liczba subskrypcji i wyświetleń filmów nie odzwierciedla ich zarobków. W Polsce wynagrodzenia wideoblogerów tylko w niewielkim stopniu są uzależnione od reklam. Znacznie ważniejszą rolę odgrywa tu indywidualna współpraca z reklamodawcami.
Sprawdź także: Własny kanał na YouTubie. Czy to naprawdę się opłaca?
– Nasz rynek zdecydowanie różni się od rynku amerykańskiego właśnie tym, że PewDiePie może całkiem swobodnie utrzymywać się z reklam, podczas gdy w Polsce jest to praktycznie niemożliwe. Ponieważ nasz rynek reklamowy jest jeszcze dość konserwatywny i nie ma aż tylu reklam przed filmami, więc z tych wyświetleń zarabiamy mało – tłumaczył w wywiadzie dla TVN24 BIS Rafał Masny z Abstrachuje TV.
Światowi liderzy
Kanał, o którym wspomniał Masny – PewDiePie, to lider tegorocznego ogólnoświatowego zestawienia serwisu YouTube. Zgromadził aż 50 mln subskrybentów. Magazyn „Forbes" wycenił, że jego twórca młody Szwed, który komentuje gry, może liczyć na przychody rzędu 15 mln dol. w skali roku.
Czytaj też: YouTube Unplugged. Rośnie konkurencja dla telewizji kablowej
Na czym zarabiają vlogerzy?
Dochody większości autorów wideoblogów są mocno zdywersyfikowane. W Polsce utrzymywanie się tylko z reklam jest praktycznie niemożliwe. Twórcy najczęściej zarabiają na lokowaniu produktów, narywaniu filmów sponsorowanych, a także prowadzeniu własnych sklepów internetowych.
Źródła: rp.pl, YouTube, „Forbes", TVN24 BIS
