Mistrz Pokemon GO. Tych Pokemonów mu brakuje! [GALERIA]

2016-07-26 17:19

Z nieoficjalnych źródeł wynika, że nowym mistrzem gry Pokemon GO został trener Pokemonów, Nick Johnson. Podobno mieszkający na Brooklynie trener złapał 142 rodzaje stworków. Aby osiągnąć tak rewelacyjny wynik, miał kłaść się spać nad ranem i prowadzić poszukiwania 6 – 10 godzin dziennie.

Brytyjski „The Telegraph" 22 lipca napisał o 31-latku, który miał złapać wszystkie 142 pokemony dostępne w Stanach Zjednoczonych. Na dowód swojej prawdomówności serwis opublikował zrzut ekranu ze smartfona, na którym widnieje Pokedex zwycięzcy. Ukrywający się pod nickiem ftb_hodor ekspert poinformował o swoim sukcesie w serwisie reddit.com. Trener pokemonów miał przejść ponad 153 km, aby zdobyć łącznie 4269 potworki (często trzeba łapać duplikaty) i uczestniczyć w wylęgu 303 pokemonów.

Amerykanin utrzymuje, że znalezienie i schwytanie pierwszych 135 pokemonów zajęło mu zaledwie jeden tydzień. Jednak największą trudność sprawiło mu namierzenie rzadkiego pokemona w Central Parku. Fani gry Niantic masowo odwiedzali to miejsce.

Przeczytaj również: Pokemon GO przestanie działać? Groźna grupa hakerów zapowiedziała atak

Nowy mistrz Pokemonów bierze pod uwagę wyjazd do Europy, Japonii oraz Australii i Nowej Zelandii, aby znaleźć kolejne trzy rzadkie egzemplarze, które są dostępne tylko tutaj. W Europie czeka na niego Mr Mime, do Azji poszukiwacz chce udać się po zwierzątko o nazwie Farfetch'd, a w Australii i Nowej Zelandii zamierza tropić Kangaskhana. Tymczasem łowcom z Ameryki mistrz poleca znajdujący się na Brooklynie w Nowym Jorku Grand Army Plaza k. 59. i 5. alei.

Źródła: telegraph.co.uk, reddit.com, party.pl, zap2it.com

Najnowsze