Grzegorz Krychowiak, reprezentacja Polski, Euro 2016

i

Autor: East News

EURO 2016. Polacy sporo zarobią we Francji

2016-06-19 14:56

Na całe EURO 2016 organizator UEFA przeznaczy 301 mln euro. To o 105 mln więcej niz cztery lata temu podczas mistrzostw w Polsce i na Ukrainie, w których grało 16, a nie 24 finalistów. Każdy z uczestników za sam udział dostanie 8 mln, zwycięstwo w fazie grupowej warte jest milion, remis połowę mniej. Mistrz Europy może zarobić w sumie 27 mln euro, jeśli wygra wszystkie mecze.

Awansując z mocnej grupy eliminacyjnej do francuskiego turnieju, biało-czerwoni nie tylko dokonali tej sztuki po raz drugi w historii, ale też wzbogacili się o 8 mln euro. Ale to dopiero początek finasowych zdobyczy, jakie stoją przed piłkarzami do zgarnięcia na stadionach we Francji.

Zobacz koniecznie: EURO 2016. Polsat blokuje ci kanały? Radzimy jak to legalnie obejść

Pod tym względem EURO 2016 jest rekordowe. Cztery lata temu na ME w Polsce i na Ukrainie do podziału było 196 mln euro – na 16 uczestników. W 2008 r. było to "jedynie" 184 mln euro.

Podopieczni Adama Nawałki za wygraną z Irlandią Północną otrzymali 1 mln euro – na tyle wyceniane jest każde zwycięstwo w grupie. Za remis drużyny otrzymują połowę tej kwoty. Awans do czołowej szesnastki to 1,6 mln euro, ćwierćfinaliści otrzymają 2,5 mln euro, a półfinaliści 4 mln euro.

Wygrana całego EURO 2016 wzbogaci finalistę o 8 mln, a maksymalnie daje mu możliwość zdobycia puli 27 mln euro. Na otarcie łez przegrany w finale dostanie 5 mln euro. W 2012 r. maksymalna nagroda wynosiła 23,5 mln euro, czyli przy obecnym kursie euro ponad 103,4 mln złotych.

Procent dla piłkarzy
Reprezentowanie kraju wiąże się z czymś więcej niż zarabianiem pieniędzy. Jednak w przypadku większych imprez sportowych w parze idą również niemałe sumy. O tym ile polscy piłkarze otrzymają dla siebie z puli, którą wywalczą na francuskich boiskach, wiedzieli już w marcu tego roku. Jak podaje "Przegląd Sportowy" Polski Związek Piłki Nożej chce przekazać kadrowiczom aż 40 proc. z puli finansowej przygotowanej przez UEFA. "PS" wyjaśnia, że ostateczne decyzje podejmowano jeszcze przed zgrupowaniami w Juracie i Arłamowie. Wszystko po to, aby reprezentanci Polski nie skupiali się na tej kwestii przed samym turniejem.

Zakładając, że we wtorek biało-czerwoni odniosą drugie zwycięstwo grupowe i pokonają Ukrainę, to sami zarobią - według stawki PZPN, 1,9 mln euro, czyli ok. 8 mln zł (po 1 mln euro za każde zdobyte 3 pkt, połowa tej sumy z remis z Niemcami oraz 1,6 mln euro za awans do 1/8 finałów - bez względu na to z którego miejsca w grupie).

Sprawdź również: Robert Lewandowski kupił apartament na Złotej 44 [ZDJĘCIA]

Nie gorzej na EURO 2016 wyjdą polscy działacze. Jak informuje "PS", szacowane przychody PZPN w tym roku są rekordowe, bo przekroczą 150 mln złotych. I to bez uzględnienia niemal pewnego już wyjścia z grupy i awansu do fazy pucharowej ME.

Zarobią też kluby
UEFA w tym roku wypłaci też niemałą sumę klubom, które przygotowały zawodników na finały mistrzostw Europy.

- UEFA pod względem wypłat dla klubów bije swoją spółkę matkę FIFA. Na ostatnim mundialu rekompensaty dla klubów, z których pochodzili zawodnicy wyniosły 70 mln dolarów, natomiast UEFA w tym roku wypłaci 150 mln euro klubom, które przygotowały zawodników na finały mistrzostw Europy – zdradza w "Polskim Radiu" Adam Godlewski, zastępca redaktora naczelnego tygodnika "Piłka Nożna".

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze