Przebojowa kobieta biznesu

i

Autor: Shutterstock

Oxfam: kobiety będą zarabiać tyle, co mężczyźni. Tylko, że za 166 lat!

2017-03-06 16:02

Z danych międzynarodowej organizacji humanitarnej Oxfam wynika, że jeżeli panujące na rynku pracy trendy utrzymają się, płace kobiet i mężczyzn zostaną zrównane dopiero w 2183 roku – informuje polityka.pl. Brzmi jak historia science fiction? Możliwe, ale na szczęście są to tylko szacunki. Czarny scenariusz nie ziści się, jeżeli zrozumiemy, że niwelowanie różnic na rynku pracy sprzyja rozwojowi gospodarki.

- Nierówność płci w gospodarce kosztuje kobiety w krajach rozwijających 9 bilionów dolarów rocznie. (...) Jednocześnie kraje o wyższym poziomie równości płci mają tendencję do wyższych dochodów, a dowody z wielu regionów i krajów pokazują, że zlikwidowanie różnic w zarobkach kobiet i mężczyzn prowadzi do zmniejszenia ubóstwa – donosi Oxfam. – Wyrównanie różnic na rynku pracy nie tylko wiąże się z przyznaniem szerszych praw kobietom, ale również prowadzi do redukcji ubóstwa i umożliwia osiąganie wyższych celów gospodarczych – dodaje organizacja.

Zobacz także: Kobiety w zarządach spółek. WYWIAD z Irene Natividad

Według autorów raportu Oxfam, na który powołuje się Polityka, w kapitalistycznych gospodarkach umacnia się dominacja mężczyzn nad kobietami, a także – występuje tendencja do ograniczania praw pracowniczych. Kobiety nie tylko chodzą na urlopy związane z macierzyństwem, ale również to one najczęściej przejmują rolę opiekunek dzieci i osób starszych. A zawody związane z opieką należą do najgorzej opłacanych. Przez powyższe czynniki, statystycznie rzecz ujmując, kobiety wnoszą mniej cegiełek do budowy dochodu narodowego. Na dodatek rzadziej niż mężczyźni zrzeszają się w organizacjach broniących praw pracowniczych.

Przeczytaj również: 500+: Realizując ten program, robimy ruch wstecz. WYWIAD z Henryką Bochniarz

Jak wskazuje polityka.pl, nawet w tych krajach, gdzie wprowadzono system kwotowy w firmach, nie wszystkie członkinie zarządów faktycznie znajdują się u władzy. Przykładowo w Norwegii, gdzie 35 proc. członków zarządów muszą stanowić kobiety, tylko 12 – 13 proc. tej grupy stanowią kobiety z kompetencjami wykonawczymi. W Szwecji, gdzie 25 proc. członków zarządów powinny stanowić kobiety, w praktyce istotną rolę odgrywa 16 – 17 proc. kobiet.

Oprac. na podst. polityka.pl, oxfam.org

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze