Watykan

i

Autor: Shutterstock Watykan

Oto, jak bogaty jest Watykan!

2016-05-26 10:00

Stolica chrześcijaństwa, mekka miłośników sztuki, miejsce pielgrzymek. Takie skojarzenia z Watykanem mają nie tylko wierni Kościoła katolickiego. Jednak Watykan to również państwo, które tak, jak każde inne, ma swój budżet, wpływy i wydatki. I tak jak w przypadku każdego innego, można oszacować jego wartość.

Na początek warto wiedzieć, że choć w języku potocznym określeń "Watykan" i "Stolica Apostolska" używamy zamiennie, formalnie to dwa oddzielne byty. Stolica Apostolska to siedziba papieży, stanowi suwerenny podmiot prawa międzynarodowego – mieści się w państwie Watykan, które jest z nią połączone unią personalną. Główą obydwu jest papież.

W praktyce oznacza to m.in., że Watykan i Stolica Apostolska mają oddzielne budżety. Przykładowo, w 2013 roku wydatki Watykanu wynosiły 332 miliony dolarów, zaś zarobki – 377 milionów. To oznacza, że państwo było "na plusie" 45 milionów. Czyli, jak na budżet państwa, nawet tak małego – niewiele (dla porównania, w 2014 r. Monako odnotowało nadwyżkę budżetową w wysokości 25,7 mln euro przy 1,111 mld wpływów i wydatkach na poziomie 1,086 mld euro).

Czytaj również: Twórca Światowego Centrum Słuchu: Nasz kapitał to zdrowie pacjentów

Jeszcze mniej optymistycznie robi się, kiedy przyjrzymy się finansom samej Stolicy Apostolskiej. Dla przykładu, w 2013 r. miała ona przychody w wysokości 315 milionów dolarów i wydatki na poziomie 348 milionów, to oznacza dziurę w budżecie w wysokości 56 milionów. Finanse Stolicy Apostolskiej ciągną w dół m.in. wydatki zwiazane z utrzymaniem watykańskich mediów (radia i gazety), a także emerytury, utrzymanie nuncjatur apostolskich (które pełnią funkcje ambasad) znajdujących się w ponad 100 krajach. Prawie dwie trzecie budżetu Stolicy Apostolskiej stanowią wynagrodzenia pracownników. W strukturach samej Stolicy apostolskiej pracuje niecałe 3 tys. osób, łącznie w całym Watykanie – prawie 5 tys.

Zobacz także: Bank zabierze twoje oszczędności? Skandaliczny projekt ustawy w sejmie

W tym kontekście ciekawostką mogą być informacje na temat zarobków kardynałów i biskupów, które wynoszą ok. 46 tys. dolarów rocznie. To stosunkowo niewiele, ale uwaga – papiescy dostojnicy nie płacą za swoje utrzymanie (np. za mieszkania). A koszty z tym związane, jak pokazały afery finansowe, które wstrząsały Watykanem w ostatnich latach, potrafią być bardzo wysokie. Kolejnym źródłem problemów Stolicy Apostolskiej jest Instytut Dzieł Religijnych (wł. - Istituto per le Opere di Religione, IOR), zwany popularnie Bankiem Watykańskim. Zdaniem ekspertów, sposób zarządzania przezeń środkami nie jest tak efektywny, jak mógłby być. Oczywiście, nie oznacza to, że Watykan i Stolica Apostolska nie są zamożne. Dużą część ich majątku stanowią nieruchomości, do których należy ok. 2 tys. mieszkań. Ich wartość szacowana jest na 1,35 mld dolarów.

Może Cię zainteresować: Wydali 2,5 mld zł na budowę, a efektów nie widać od 30 lat

Niezwykle ważną częścią bogactwa Watykanu są zabytki architektoniczne i dzieła sztuki zgromadzone w Muzeum Watykańskim – m.in. freski w Kaplicy Sykstyńskiej, obrazy najwybitrniejszych malarzy w historii, starodruki i rękopisy. Ich wartość rynkowa jest trudna do oszacowania. Watykań deklaruje również, że nie zamierza ich sprzedawać. Zresztą, ich sprzedaż mogłaby się okazać dla niego średnio opłacalna – dzięki milionom turystów muzeum przynosi rocznie ok. 130 mln dolarów dochodów.

Gerneralnie, według amerykańskiego magazynu "Fortune" ogólna wartość całkowitego budżetu operacyjnego Watykanu i Stolicy Apostolskiej wynosi 700 mln dolarów, w 2013 r. miał on nadwyżkę w wysokości 11,5 mln. Posiadają one również portfel akcji, obligacji i złota o wartości 920 milionów dolarów. Wspomniane nieruchomości to 1,35 mld dolarów. Wartość ksiegowa Banku Watykańskiego (IOR) to z kolei 972 mln dolarów. Nie zmienia to jednak faktu, że w osatnich kilku latach o bogactwie Stolicy Apostolskiej i Watykanu mówi się głównie w kontekscie afer finansowych. Pod koniec ubiegłego roku media, głównie włoskie, szeroko cytowały fragmenty książki "Chciwość" dziennikarza Emiliano Fittipaldiego z tygodnika "L'Espresso".

Czytaj: Kościół nie zapłaci składki audiowizualnej? Zobacz, które instytucje dostaną ulgi

Napisał on m.in., że z kasy fundacji działającej przy szpitalu pediatrycznym w Watykanie wyłożono 200 tys. euro na remont apartamentu byłego watykańskiego sekretarza stanu kardynała Tarcisio Bertone w kamienicy za Spiżową Bramą. Sprawa tego mieszkania w mediach pojawiała się już wcześniej, głównie z powodu jego powierzchni (kilkaset metrów kwadratowych). W książce pojawiły się również informacje o dokumentach, które wskazują, że Watykan nie kontroluje, w jaki sposób wydawane są pieniądze, które wierni przekazują na cele dobroczynne. Część z nich wydawana jest bowem na bierzącą działalność Kurii Rzymskiej, a nie na pomoc potrzebującym. Przypuszcza się, że informacje zawarte w książce oparte sa na materiałach, które włoski dziennikarz uzyskał od wysokich rangą urzędników Kurii Rzymskiej.

Źródło: fortune.com, wp.pl, oprac. MK

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze