Sejm

i

Autor: "Super Express"

Tyle zarabiają politycy w Polsce [INFOGRAFIKA]

2018-03-20 19:12

Zarobki polityków Polsce - a w szczególnie premie, jakie otrzymują lub sami sobie przyznają, wzbudzają ogromne emocje. Szczególnie po słowach ministrów czy byłych europosłach, który miesięczne wynagrodzenie wielokrotnie przewyższa średnią krajową, o tym, że nie "starcza im do pierwszego". Ile faktycznie zarabia w głowa państwa w Polsce, premier czy wojewoda?

Od początku tego roku najniższa krajowa wynosi 2100 zł brutto (wzrost o 100 zł w porównaniu do poprzedniego roku), czyli ok. 1530 zł do ręki (netto). Z kolei średnia krajowa w lutym podskoczyła do 4599,72 zł brutto, to niecałe 3,3 tys. zł na rękę - i dotyczy jedynie zatrudnionych na etat w firmach powyżej 9 osób. Jak na tym tle wypadają pensje polityków?

Zobacz też: Bielan narzeka na zarobki jak Gowin. Dostaje ponad 10 tys. zł, ale bez pensji żony byłoby mu się ciężko utrzymać

Prezydent
To najwyższy przedstawiciel narodu, ale czy to znaczy, że jest najlepiej opłacanym człowiekiem w Polsce? Nie. I nawet w wśród polityków gospodarz Pałacu Prezydenckiego nie może pochwalić się najwyższymi zarobkami. Zasadnicze wynagrodzenie prezydenta wynosi 12,365 złotych brutto. Otrzymuje on także dodatek funkcyjny w wysokości 5,299 zł oraz dodatek za wysługę lat – w sumie 20,138 zł. Dodatkowo głowa państwa ma do dyspozycji Pałac Prezydencki, Belweder i kilka rezydencji poza Warszawą. Prezydent nie musi się przejmować nie tylko o miejsce do mieszkania, rachunki, ale także podróże. Jego kancelaria na te potrzeby dysponuje rocznym budżetem w kwocie ok. 200 mln zł. Po skończonej kadencji prezydentowi przysługuje dożywotnia pensja w wysokości 6,183 zł, czyli ponad 4 tys. zł "na rękę".

Premier
Nie ma gorzej niż głowa państwa. Szef rządu zarabia również ok. 20 tys. zł brutto miesięcznie. Na jego uposażenie składa się pensja poselska, dieta oraz wynagrodzenie za sprawowanie funkcji szefa rządu. Dodatkowo prezesowi rady ministrów przysługuje całodobowa ochrona SOP, darmowe mieszkanie w stolicy, rządowe rezydencje w kraju i za granicą oraz służbowy samochód.

Marszałek Sejmu
Druga osoba w kraju też nieźle zarabia. Dostaje 16,675 tys. zł brutto pensji i 2,5 tys. poselskiej diety. Wicemarszałkowie niewiele mniej – 14,9 tys. zł. Do tego dochodzi gabinet, służbowe auto, ochrona SOP i zwrot zakwaterowania w Warszawie, jeśli polityk pochodzi spoza stolicy. Jakby tego było mało, to przysługuje im miesięcznie 12 tys. zł na prowadzenie biura. Jeszcze lepiej opłacany jest marszałek Senatu, który otrzymuje 19,5 tys. zł!

Posłowie i senatorowie
Jeden z 460 członków Sejmu otrzymuje pensję stałą 9,892 zł brutto i dietę 2,473 zł (zwolnioną z podatku). Każdy poseł będący członkiem komisji sejmowych dostaje dodatkowe pieniądze. Ci, którzy pełnią funkcję przewodniczącego komisji mają ekstra 20 proc. uposażenia (1978 zł), ich zastępcy 1483 zł, a przewodniczący stałych podkomisji 10 proc. – 989 zł.

Sprawdź koniecznie: Szokujące dane GUS! Ile naprawdę zarabiają Polacy?

Oprócz tego posłowie i senatorowie mają zapewnione 10 tys. zł miesięcznie na prowadzenie swoich biur. Za te pieniądze opłacają też komórki i swoje podróże. Jednak po kraju mogę za darmo poruszać się komunikacją miejską, koleją i polskimi liniami lotniczymi. Gdy kończy się ich kadencja otrzymują trzymiesięczną odprawę. Średnie wynagrodzenie ministra to 14 tys. zł brutto, a wojewody niewiele mniej, bo ok. 11-12 tys. zł.

Europosłowie
To prawdziwa żyła złota. Nic dziwnego, że tylu polskich polityków zabija się o etat w Brukseli. Eurodeputowany dostaje 96 tys. euro rocznie, czyli 8 tys. euro miesięcznie (ok. 32 tys. zł!). Ale to nie wszystko! Za zwrot kosztów podróży i na biuro przysługuje im dziennie 306 euro (ok. 1200 zł). Że otrzymać takie pieniądze wystarczy złożyć podpis na liście obecności w Parlamencie Europejskim. Nie trzeba nawet wykazywać się pracowitością.

Donald Tusk
Niewątpliwie najlepiej zarabiającym polskim politykiem jest Donald Tusk, który piastuje stanowisko Przewodniczącego Rady Europejskiej. Osoba, która je zajmuje nazywana jest nieoficjalnie prezydentem Unii Europejskiej. Miesięcznie były premier dostaje aż 105 tys. zł! Do tego co miesiąc Tusk ma 4 tys. euro (ok. 12 tys. zł) dodatku mieszkaniowego, a raz na rok wypłacane ma "rozłąkowe" na kwotę 50 tys. euro (ok. 200 tys. zł). Jednorazowo za przeprowadzkę do Brukseli otrzymał również 170 tys. zł. Na co dzień za każdą podróż do rodzinnego Sopotu ma zwracane ok. 400 euro (ok. 1200 zł), a w miejscu pracy ma do dyspozycji służbowy samochód.

Po 62. roku życia Tuskowi przysługiwać będzie unijna emerytura w wysokości 2/3 otrzymywanej wcześniej pensji, czyli ok. 80 tys. zł. Do tego były premier po 67 roku życia otrzyma emeryturę z Polski.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze