Pierogi

i

Autor: Shutterstock Pierogi

Afera w Opolu. Miała być fabryka pierogów, ale inwestor chce zarobić na gruncie?

2016-05-20 14:12

Miało być tak pięknie. W zeszłym roku inwestor zakupił teren w Wałbrzyskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej. Chciał tam budować fabrykę pierogów, miał stworzyć nowe miejsca pracy. Tymczasem wyszło jak zwykle. Wygląda na to, że zakład nie powstanie. Inwestor wystawił bowiem grunt na sprzedaż. I to za wyższą cenę, niż sam zapłacił!

Inwestowanie w specjalnych strefach ekonomicznych jest korzystne dla przedsiębiorców. W zamian za to, że zdecydują się otworzyć tam zakład i dać ludziom pracę, otrzymują różne ulgi. Tak też miało być w przypadku spółki Big Pierogi, która w czerwcu ub.r. kupiła hektar ziemi w Opolu. Teren ten należy do Wałbrzyskiej SSE. Inwestor zapłacił za grunt 922 tys. zł brutto. Dostał na to pozwolenie, bo chciał tam zbudować zakład garmażeryjny, w którym miało zostać utworzone kilkadziesiąt stanowisk. Spółka deklarowała, że nie są to plany pisane patykiem na piasku, a fabryka powstanie w ciągu dwóch lat. Tymczasem ziemia została wystawiona na sprzedaż! Cena wywoławcza wynosi… 1,4 mln zł!

ZOBACZ TEŻ: Płaca minimalna wzrośnie aż do 2 tys. zł już za rok?

- Mamy wewnętrzne problemy, nie możemy się porozumieć ze współwłaścicielem firmy, który miała wyłożyć kapitał na ten projekt – broni się Jacek Kruszczyński, pełnomocnik Big Pierogi (prezesem spółki jest zaś Grzegorz Kruszczyński) w rozmowie z portalem nto.pl. Pełnomocnik podkreśla, że firma zrobi wszystko, co w jej mocy, by zakład produkcyjny powstał i wcale nie chodzi o zarobek na gruncie. Tymczasem nto.pl ujawnia, że wiceprezesem Big Pierogi jest człowiek, który od 2011 r. reprezentował aż jedenaście firm. Był też członkiem zarządu części z nich. Portal wskazuje, że do wielu z firm nie ma nawet numerów telefonów, nie mają też stron internetowych. O co więc chodzi?

ZOBACZ TEŻ: Rząd Szydło pod ostrzałem "Wyborczej": Nasz audyt "dobrej" zmiany

Czytelnik nto.pl wskazuje w komentarzu pod tekstem, że i spółka Big Pierogi powstała zaledwie na trzy miesiące przed tym, jak zakupiła ziemię w Opolu. Sprawdziliśmy – tak jest w istocie. Big Pierogi wpisano do KRS-u w marcu 2015 r. Kapitał zakładowy spółki wynosił zaledwie… 5 tys. zł! W sprawie zabrał głos wiceprezydent Opola, Maciej Wujec. W nto.pl mówi, że bardzo trudno jest zabezpieczyć się przed mało wiarygodnymi firmami. Jednocześnie deklaruje, że Big Pierogi wciąż ma czas na realizację projektu i skorzystanie z przysługujących jej ulg. Wiceprezydent wątpi ponadto, że spółce uda się sprzedać grunt po proponowanej cenie, a prawo pierwokupu w tej sytuacji i tak ma Wałbrzyska SSE.

Źródła: strefabiznesu.nto.pl, krs-online.com.pl

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze