Beata Szydło głosowała za uchyleniem sankcji za niepłacenie podatków

2017-08-29 17:37

- Jak to się stało, że w 2008 i 2009 r. zniknęła sankcja w VAT, czyli 30-procentowa kara za niepłacenie podatków? - pytał niedawno na antenie TVP wiceminister finansów Leszek Skiba. Rząd PiS sugeruje, że to wina poprzedniego rządu PO-PSL ale zapomina się, że za poluzowaniem przepisów głosowało w 2008 r. aż 400 posłów z różnych partii, w tym ówczesna posłanka PiS Beata Szydło - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".

Sprawę szczegółowo opisuje "Dziennik Gazeta Prawna". - Jak to się stało, że w 2008 i 2009 r. zniknęła sankcja w VAT, czyli 30-procentowa kara za niepłacenie podatków? - pytał niedawno na antenie TVP wiceminister finansów Leszek Skiba, sugerując, że warto przyjrzeć się sprawie. I rozliczyć z niej polityków, którzy wówczas kierowali państwem.

Sprawdź koniecznie: Wiemy, na co Polacy wydają obecnie 500 plus [INFOGRAFIKA]

Wówczas należałoby rozliczyć z tego 400 parlamentarzystów, którzy w 2008 r. zliberaliazowali przepisy, aby ułatwić prowadzenie biznesu. Za zmianami, które miały pomóc w walce ze skutkami ówczesnego kryzysu, głosowała m.in. Beata Szydło. Nowelizacja miała usunąć kłody spod nóg uczciwych przedsiębiorców, ale została wykorzystana też do rozkręcenia procederu wystawiania pustych faktur.

Jak wynika z danych NIK, które cytuje "DGP", że tylko w ubiegłym roku skarbówka wykryła ponad 400 tys. lewych faktur, opiewających na łączną sumę 104 mld zł. A jeszcze cztery lata temu wartość fikcyjnych faktur wykrywanych przez kontrolerów fiskusa była ponad pięciokrotnie niższa.

Czytaj również: Budżet państwa osiąga rekordowe wpływy z VAT

Jak doszło do usunięcia zapisów o sankcjach za niepłacenie podatków? Dziennik przypomina, że projekt ustawy w tej sprawie powstał już w rządzie PiS-LPR-Samoobrona. Do Sejmu dokument trafił w 2006 r., ale przepadł ze względu na przyspieszone wybory. Nowa koalicja rządząca PO-PSL powróciła jednak do sprawy. - W sumie likwidację sankcji zakładał nie tylko projekt rządowy, lecz także zgłoszone niezależnie od niego inicjatywy posłów z PO, PiS czy komisji Przyjazne Państwo, zwanej komisją Janusza Palikota. Ostatecznie sankcja zniknęły z ustawy, a jej uchylenie poparli wszyscy posłowie, niezależnie od szyldu partyjnego. W tym Beata Szydło - czytamy w "DGP".

Co ciekawe w głosowaniu nad usunięciem sankcji głosowało 400 parlamentarzystów i wszyscy byli "za". Projekt poparło 188 posłów PO, 138 posłów PiS, 30 z klubu Lewica, 25 z PSL; poparły go również koła poselskie i parlamentarzyści niezrzeszeni.

Zobacz też: Zapłacimy więcej za bezpieczny seks? Do 23 proc. ma wzrosnąć VAT na prezerwatywy

Obecnie przepisy - które obowiązują od początku tego roku, przewidują nie tylko sankcję w wysokości 30 proc., która obowiązywała do 2008 r., ale także karę w wysokości 100 proc. kara za niepłacenie podatków! Surowe regulacje obowiązują w przypadku, gdy podatnik zaniżył kwotę zobowiązania podatkowego lub zawyżył kwotę VAT do zwrotu.

 

Źródło: "DGP"

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze