Czarne chmury nad spółkami wynajmu nieruchomości

Real Estate Investment Trust (REIT)  to spółka albo fundusz notowany na giełdzie, dzięki któremu mniejsi inwestorzy mogą inwestować swoje pieniądze w nieruchomości. Taki podmiot finansowy wyróżnia się specjalnym statusem podatkowym -  np. zwolnieniem z większości podatków firmowych i inwestowaniem w  nieruchomości w sposób bezpośredni i pośredni (poprzez nabywanie akcji lub udziałów przedsiębiorstw posiadających w swoim majątku nieruchomości).

Zobacz: Bank uratuje dłużników z finansowych tarapatów

W Polsce miała zostać wprowadzona ustawa o REIT-ach. Najpóźniej miało to nastąpić w 2018 roku. Ale jak podaje „Puls Biznesu”prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP), przesłał do Ministerstwa Finansów pismo bardzo krytycznie odnoszące się do pomysłu uruchomienia w Polsce REIT-ów. Jakie zagrożenia dostrzeżono? W piśmie przesłanym do MF napisano: „(…) jeżeli nawet istniałaby polityczna wola wprowadzenia spółek typu REIT na polski rynek, należy bardzo skrupulatnie zastanowić się nad ramami czasowymi takiego działania, gdyż obecny moment zdaje się być najgorszy z możliwych (…)”. Jak podaje pb.pl według naszego banku centralnego „istnieje duże ryzyko, że polskie niedoświadczone jeszcze spółki posiadające świeży kapitał, poddane presji zakupów ułatwią wycofywanie się dużych firm z upadającego segmentu rynku. Ponieważ będą to krajowe podmioty, będą się finansowały w krajowym sektorze bankowym, który przejmie ryzyko od banków zagranicznych. (…) W konsekwencji nastąpi negatywna selekcja i polscy emeryci i drobni inwestorzy kupią nierentowne nieruchomości tracąc swoje oszczędności, co, jak pokazują liczne doświadczenia, może wywołać napięcia społeczne i presję polityczną na pokrycie strat ze środków publicznych”.