W branży handlowej brakuje pracowników

i

Autor: Shutterstock

Efekt 500 plus: mimo podwyżek, w handlu brakuje pracowników

2016-08-11 15:23

Beneficjenci programu „Rodzina 500 plus" coraz chętniej kupują żywność i odzież, ale w firmach handlowych brakuje rąk do pracy. Przedsiębiorcy skarżą się na to, że ich pracownikom przestały wystarczać dotychczasowe pensje. Najdramatyczniejsza sytuacja ma miejsce w ubogich regionach Polski.

Jak wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego, już w czerwcu polski handel zaczął odczuwać zbawienny wpływ programu „Rodzina 500 plus". Wzrosła sprzedaż detaliczna, a zwłaszcza zwiększył się popyt na artykuły ze sklepów wielobranżowych, odzież, obuwie, leki, kosmetyki, sprzęt RTV i AGD, meble oraz auta. GUS prognozuje, że wydatki konsumentów w dalszym ciągu będą wzrastać, zwłaszcza przez kilka najbliższych miesięcy.

Istnieje jednak druga, ciemna strona medalu „500 plus". Handlowy mają coraz większy problem ze znalezieniem pracowników. Niestety, nie są to odosobnione przypadki. Wynagrodzenia w sieciach handlowych i sklepach wielobranżowych często są stosunkowo niskie. Wiele firm musiało wprowadzić podwyżki, aby zachować konkurencyjność wobec rządowego programu. Negatywny efekt „500 plus" odczuwają zwłaszcza pracodawcy z niewielkich miejscowości położonych w regionach o niskim średnim wynagrodzeniu. W tych częściach Polski rezygnacja z pracy i pobieranie świadczenia wychowawczego na pierwsze dziecko częstokroć okazuje się finansowo lepszym rozwiązaniem niż praca za niewielkie pieniądze.

Przeczytaj również: Związkowcy będą zbierać podpisy pod zakazem handlu w niedzielę

Mimo, że handlowcy sygnalizują kłopoty związane ze znalezieniem pracowników, dane GUS są optymistyczne. Stopa bezrobocia w lipcu znalazła się na poziomie 8,6 procent. Ponadto ceny najchętniej kupowanych produktów pozostają stabilne w związku z deflacją, co zmniejsza bariery zakupowe wśród konsumentów. Ceny mogą jednak ulec zmianie 1 września, kiedy wejdzie w życie podatek od sprzedaży detalicznej. Skutki nowych przepisów najboleśniej odczują duże firmy, których miesięczne przychody przekraczają wartość 170 mln złotych. Jak nie trudno się domyśleć, sieci handlowe będą próbowały przerzucić ciężar daniny na klientów.

Firmy handlowe borykają się z dużą konkurencją do polskim rynku. Z danych GUS wynika, że 70 proc. firm prowadzących handel detaliczny i blisko 60 proc. przedsiębiorstw zajmujących się handlem hurtowym właśnie w konkurencji dostrzega główną barierę w prowadzeniu bieżącej działalności. Co więcej, w I kw. 2016 r. blisko co czwarta firma, która ogłosiła upadłość lub rozpoczęła proces restrukturyzacji, prowadziła działalność w sektorze handlowym.

Źródła: wgospodarce.pl, ceo.com.pl, ksiegowosc.infor.pl

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze