Franki szwajcarskie

i

Autor: Shutterstock

Frankowicze będą zachwyceni. Frank nie był tak tani od słynnego „czarnego czwartku”

2017-07-18 14:08

„Czarny czwartek” to termin świetnie znany wszystkim frankowiczom. To właśnie wtedy, 15 stycznia 2015 r., Szwajcarzy zdecydowali o uwolnieniu kursu swojej waluty, przez co jej cena podskoczyła z 3,55 zł do nawet 5 zł! To właśnie wywołało problemy kredytobiorców walutowych. Wygląda na to, że teraz ich sytuacja się poprawi. Cena franka spadła do 3,8 zł. Szwajcarski pieniądz nie był tak tani od słynnego „czarnego czwartku”.

Zdaniem ekspertów Banku Ochrony Środowiska sytuacja może być jeszcze lepsza – cena franka może spaść nawet do 3,71 zł. To znakomita wiadomość dla kredytobiorców walutowych; ich należność będzie bowiem łatwiejsza do spłaty. Warto zaznaczyć, że złoty umacnia się także w stosunku do dolara. Cena amerykańskiej waluty spadła w połowie lipca do rekordowo niskiego poziomu 3,66 zł.

ZOBACZ TEŻ: Nowe pomysły na ratunek dla frankowiczów

To właśnie w osłabieniu dolara należy upatrywać przyczyn zmiany kursu franka. Amerykańska waluta osłabiła się z powodu kiepskich danych makroekonomicznych płynących zza oceanu, wpływ na nią miały też zapowiedzi prezydenta Donalda Trumpa, który zaproponował zmiany w amerykańskiej służbie zdrowia, na co inwestorzy najwidoczniej nie byli przygotowani.

ZOBACZ TEŻ: Rząd porzuca frankowiczów. Przewalutowanie mogłoby zagrozić bankom

Wobec spadku ceny dolara zwrócili się wobec walut rynków wschodzących, a do takich właśnie należy polski złoty. Czy jego umacnianie się sprawi, że frank szwajcarski rzeczywiście jeszcze stanieje? Bardzo możliwe, ale największy na to wpływ mają relacje między frankiem a euro. A na razie europejska waluta trzyma się mocno – trzeba za nią zapłacić 4,21 zł. A to tylko 60 gr mniej, niż płacimy obecnie za funt brytyjski!

Źródła: money.pl, businessinsider.com.pl, finanse.wp.pl, nbp.pl

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze