Beata Szydło

i

Autor: East News

Gigantyczne podwyżki dla polityków [INFOGRAFIKA]

2016-07-19 0:58

Po cichu, bez możliwości podejrzenia druku projektu ustawy, w Sejmie pojawił się wczoraj wieczorem projekt zmian wynagrodzeń prezydenta, członków rządu i parlamentarzystów. Podwyżki sięgają ponad 7 tys. zł miesięcznie!

Najwięcej na dobrej zmianie dla członków rządu zyska firmująca ją premier Beata Szydło, której zarobki mają wzrosnąć o ponad 7 tysięcy zł brutto. Po podwyżce będzie zarabiała aż 24 100 zł. Nieco więcej od niej ma zarabiać tylko prezydent Andrzej Duda, którego wynagrodzenie ma wzrosnąć do 5 tys. zł do 25 000. Pierwszy raz ma się także pojawić pensja dla małżonki prezydenta, która do tej pory musiała być utrzymywana z dochodów męża. Znacznie wzrosną też zarobki wicepremierów, ministrów, wiceministrów i wojewodów. Każdy z nich może liczyć na dodatkowe od 4 do 5 tys. zł.

Zobacz również: SKOK Wołomin: Z kasy wyłudzono ponad 1 mld zł

Podwyżka nie ominie też posłów i senatorów. Choć im pensja wzrośnie stosunkowo najmniej, o 2.7 tys. zł, w związku z tym, że w porównaniu do podsekretarzy stanu i tak pobierają oprócz pensji diety poselskie. Posłowie PiS chcą podobno przeforsować ustawę już dziś, podczas zaczynającego się właśnie posiedzenia Sejmu. Sytuacja jest jednak dość kuriozalna, bo o projekcie inni posłowie opozycji dowiadują się od mediów i żaden z nich nie ma jeszcze dostępu do jego treści. W miejscu, gdzie powinien być dostępny jego projekt elektroniczny widniały do wczoraj puste strony. Posłowie PiS uzasadniają pomysł podwyżek tym, że od 2008 roku pensje osób na stanowiskach kierowniczych w państwie były zamrożone i dochodziło do sytuacji, w których podwładni ministrów zarabiali dużo więcej niż oni sami.

Według ujawnionego przez Rp.pl projektu podwyżki mają być powiązane z tempem wzrostu PKB. Jeżeli gospodarka wyhamuje, oznaczać to może nawet obniżki dla polityków na stanowiskach. Jest to jednak nieco złudne ze względu na to, co pokazuje PKB, które może być zawyżane choćby poprzez zadłużanie się państwa i bieżące konsumowanie tych długów.

Źródło: Rp.pl, sejm.gov.pl

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze