Dorabiasz sobie na emeryturze?

i

Autor: Shutterstock

Głodowa emerytura albo dłuższa praca? Rząd nie zamierza wesprzeć przyszłych emerytów

2017-04-19 17:42

Rząd PiS obniżył wiek emerytalny skazując wielu pracujących Polaków na głodowe emerytury. Wyjściem jest dalsza praca po osiągnięciu wieku uprawniającego do pobierania emerytury. Rząd Beaty Szydło po nieśmiałych propozycjach wspierania takich osób, stwierdza, że nie zamierza jednak tego robić. - Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej nie przewiduje dodatkowych systemów wsparcia przyszłych emerytów na rzecz dłuższego pozostania na rynku pracy - zdradził wiceminister Marcin Zieleniecki.

To całkowita zmiana rządu PiS w temacie emerytur. Dotychczas po obniżeniu wieku emerytalnego przez rząd Beaty Szydło, rządzący szukali sposobu na zniwelowanie szkodliwych konsekwencji własnej reformy. 65 lat dla mężczyzn i 60 lat dla kobiet - taki wiek emerytalny obowiązywać będzie od 1 października tego roku.

Zobacz także: ZUS alarmuje: Zabraknie pieniędzy na emerytury! W 2018 roku aż 63 mld złotych

Krótszy czas pracy powinnien cieszyć, a okazuje się, że to nie tylko ogromny koszt dla budżetu państwa (10-18 mld zł rocznie), ale również głodowe emerytury dla większości przyszłych emerytów. Dlatego PiS chce zniwelować negatywne skutki własnej obietnicy wyborczej.

Zdaniem wiceszefa Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, rząd jednak nie planuje"dodatkowych elementów wspierających pozostanie na rynku pracy".

- Myślę, że Polacy, gdy są w stanie utrzymać się z tego, co zarabiają, będą traktować przedłużony okres pracy - po nabyciu praw emerytalnych - jako okres inwestycji. Dodatkowych elementów wspierających pozostanie na rynku pracy nie planujemy - powiedział Zieleniecki podczas konferencji prasowej. Podkreślił, że - jak wyliczył resort - przejście na emeryturę rok po nabyciu praw emerytalnych podwyższa poziom świadczenia o 8 proc.

A jeszcze niedawno MRPiPS przekonywało w odpowiedzi na pytania PAP, że "dłuższe pozostawanie na rynku pracy jest pozytywne dla przyszłego emeryta, gdyż oznacza wyższą kwotę świadczenia. Dlatego istotna jest edukacja w tym zakresie i rozważane są ewentualne zachęty. Na tę chwilę nie ma jednak decyzji co do konkretnej propozycji".

Sprawdź koniecznie: ZUS nie wypłaci emerytury i nie odda składek, jeśli pracowałeś mniej niż 15 lat

Wcześniej pojawiła się m.in. propozycja 10 tys. zł premii dla tych pracowników, którzy po osiągnięciu wieku uprawniającego do pobierania świadczenia, nie zdecydują się przejść na emeryturę i będą chcieli nadal pracować. Po dwóch latach dodatkowej pracy mieliby dostać ok. 10 tys. zł, po trzech – 15 tys. zł, po czterech – 20 tys. zł itd. O innych dotychczasowych pomysłach rządu PiS, które mają zatrzymać falę przejścia na emeryturę, PRZECZYTASZ TUTAJ

Źrodło: ISBnews

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze