Pożyczyła Kaczyńskiemu 200 tys. zł. Dostała fuchę od PiS

i

Autor: Sławomir Peczek Jarosław Kaczyński i Janina Goss

Kim jest Janina Goss? Przyjaciółka Kaczyńskiego i członek rady nadzorczej PGE

2016-03-02 18:07

Janina Goss należy do najbardziej zaufanych ludzi Jarosława Kaczyńskiego. Nie tylko udzielała mu ogromnych pożyczek na 200 tys. złotych, ale jest też szarą eminencją PiS w Łodzi i decyduje o tym, jacy politycy trafią na listę wyborczą Prawa i Sprawiedliwości w regionie.

Janina Goss pojawiła się w życiu rodziny Kaczyńskich, gdy Jarosław i Lech Kaczyńscy stawiali pierwsze kroki na planie filmowym „O dwóch takich, co ukradli księżyc”. Jak podaje "Newsweek", to wtedy Jadwiga Kaczyńska, matka polityków, poznała rodzinę Gossów z Łodzi u których zamieszkali podczas kręcenie zdjęć. I choć Goss jest tylko o kilka lat starsza od Kaczyńskich, to opiekowała się ona wówczas braćmi. Jak dodaje "Newsweek" Janina Goss bywała stałym gościem na niedzielnych obiadach w domu Kaczyńskich.

Zobacz koniecznie: Pożyczyła Kaczyńskiemu 200 tys. zł i trafiła do rady nadzorczej PGE

Jarosław Kaczyński w książce „O dwóch takich... Alfabet braci Kaczyńskich” wymieniał Janinę Goss obok Ludwika Dorna, Przemysława Gosiewskiego i Adama Lipińskiego jako najbardziej sprawdzonych działaczy partii - podaje "Newsweek".

Po 1989 r. Kaczyńskich i Goss połączyła też polityka. Wraz z Jarosławem i Lech współtworzyła Porozumienie Centrum (pierwsze ugrupowanie polityczne Kaczyńskich) i przewodniczyła Zarządowi Regionu PC w Łodzi. Goss nie opuściła braci Kaczyńskich nawet po przegranych wyborach parlamentarnych w 1993 roku - takich gestów się nie zapomina.

Gdy PC wypadło na dobre z polityki, przyjaciółka Kaczyńskich znalazła zatrudnienie w Spółdzielni Spożywców Społem i Banku Gospodarki Żywnościowej. Mimo to miała nadal styczność z politykami i korzystała na wyborczych zwycięstwach PiS. Z politycznego nadania trafiła do TVP, gdzie jak podaje tygodnik, doprowadziła do odwołania prezesa TVP Bronisława Wildsteina, który podpadł braciom Kaczyńskim.

Prowadziła też "Gazetę Polską Codziennie”, którą według "Newsweeka" doprowadziła niemal do upadku. - To był odwet za to, że nie zdołała przejąć sterów i zrobić z „GPC” partyjnej gazety. Była tak destrukcyjna, że zastrajkowały nawet sekretarki – wspomina w tygodniku dziennikarz „GPC”.

Czytaj także: Rydzyk dostanie 26 mln zł odszkodowania, a teraz MSZ dorzuca jeszcze 200 tys. zł

Goss z wykształcenia jest prawnikiem, posiada też tytuł radcy prawnego. Ukończyła wydziału Prawa Uniwersytetu Łódzkiego. Pracowała m.in. w Spółdzielni Spożywców Społem i Banku Gospodarki Żywnościowej, ale na dłużej związała się jednak z branżą medialną. Od 2012 roku pełni funkcję Członka Zarządu w spółce Srebrna Sp. z o.o.

Ostatniego dnia lutego Goss została powołana przez Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy do rady nadzorczej Polskiej Grupy Energetycznej SA, którą skarb państwa kontroluje w 58,39 proc.

 

Źródło "Newsweek"

https://superbiz.se.pl/

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze