Realne kwoty na walkę ze smogiem chce przeznaczyć prezydent miasta Łodzi, Hanna Zdanowska. Chce, aby od 2017 roku przez kolejne trzy lata na ten cel miasto z rezerwy kryzysowej przeznaczało 3 mln zł. Pieniądze mają wspomóc proces wymiany źródeł ciepła na niskoemisyjne dla wspólnot mieszkaniowych lub osób indywidualnych.
Dotacje powędrują do wspólnot lub właścicieli budynków wielorodzinnych, którzy mogą otrzymać nawet 50 tys. zł na wymianę instalacji grzewczych. W przypadku domków jednorodzinnych dopłata ma wynieść do 75 proc. kosztów budowy węzła cieplnego i maksymalnie 10 tys. zł. Ci, którzy mogą przyłączyć się do istniejącej już instalacji gazowej mogą dostać do 5,5 tys. zł na budowę pieca grzewczego oraz na podłączenie – do 2,4 tys. zł.
Zobacz także: Odszkodowanie za smog. Państwo może zapłacić Polakom za trujące powietrze
Dotychczas Łódź organizowała już program „Mia100 Kamienic", w ramach którego podłączono do miejskiej sieci cieplnej ponad 200 budynków. W ten sposób zlikwidowano prawdopodobnie ok. 4 tys. starych pieców. W planach jest podłączenie wszystkich miejskich budynków objętych rewitalizacją do 2022 r.
Sprawdź również: [SMOG] Co zrobić ze starym piecem? [INFOGRAFIKA]
Prezydent miasta podkreśla, że ważna jest również edukacja Polaków, ponieważ w 80 proc. przypadków zanieczyszczeniom powietrza winne jest opalanie niskokalorycznym miałem, węglem słabej jakości i przede wszystkim – odpadami.
Źródło: wp.money /PAP