Metale szlachetne kochają Brexit. Złoto jest najdroższe od dwóch lat

Niepewność inwestorów związana jest także z decyzjami podejmowanymi przez światowe banki centralne. Bank of England i Europejski Bank Centralny (EBC) zapowiedziały obniżenie stóp procentowych, stopy procentowa może podnieść amerykańska Rezerwa Federalna (FED).

W poniedziałek srebro zwyżkowało momentami nawet o 7 procent. Osoby, które zainwestowały w ten kruszec, od początku roku mają powód do radości. W tym czasie cena srebra poszła w górę blisko o 50 procent.

Srebro i złoto zareagowały raptownymi wzrostami na wyniki referendum w sprawie Brexitu. Ten drugi kruszec ogrywa istotną rolę w chińskim przemyśle. Jak wskazał Wall Street Journal, gwałtowny wzrost cen złota to w dużej mierze zasługa chińskich nabywców. W ujęciu globalnym Chiny skupują jedną piątą tego kruszcu. Srebro znajduje zastosowanie m.in. do produkcji paneli słonecznych.

Przeczytaj również: Jak reforma OFE wpłynie na warszawską giełdę?

Niestety w tym tygodniu srebrne indeksy zaczęły zniżkować. We wtorek kurs srebra spadł w dół o blisko 2 procent. To odreagowanie prędzej czy później musiało nastąpić, biorąc pod uwagę fakt, że w czerwcu oraz podczas pierwszych sesji lipcu cena białego metalu skoczyła o ponad 30 procent.

4 lipca ceny srebra ulegały znacznym wahaniom, co prawdopodobnie ma związek z obchodzonym w Stanach Zjednoczonych Dniem Dziękczynienia. Za to w poniedziałek cena uncji srebra przekraczyła poziom 21,40 dolarów. Oznaczało to ponad 7-procentowy wzrost. Należy zauważyć, że notowania srebra pozostają uzależnione od cen złota i cechują się większą zmiennością niż w kurs złota.

Jak przypomina WP, największym producentem srebra metalicznego na świecie jest KGHM. Srebrny biznes odpowiada za ok. 15 proc. przychodów konglomeratu. Notowania srebra na Londyńskim Rynku Kruszców (LBMA) wzrosły o 28 proc., w porównaniu z rokiem ubiegłym.

Inwestowanie oszczędności w płynny produkt, jakim jest srebro, stanowi ciekawą alternatywę dla inwestorów. Zarówno srebro, jak i złoto uchodzą za „bezpieczną przystań" w obliczu niepewnej sytuacji rynkowej. Minus stanowi konieczność zapłacenia podatku.

Źródła: finanse.wp.pl bankier.pl, rynekzlota24.pl, wyborcza.biz, money.pl