Miliardy na armię i mur graniczący z Meksykiem. Co zawiera projekt budżetu Donalda Trumpa?

Propozycja Donalda Trumpa przewiduje wydatki o wartości ok. 1,15 biliona dol. na najbliższy rok budżetowy 2018, który rozpoczyna się już w październiku. Pełen budżet wyniesie ok. 4 biliony dolarów. Administracja prezydenta chce zwiększyć o 9,2 proc., czyli 54 mld dol., wydatki na obronność. Budżet przewiduje nowe wydatki broń, okręty, myśliwce czy drony, mimo że armia Stanów Zjednoczonych już teraz uchodzi za największą na świecie.

Zobacz także: Fortuna Donalda Trumpa. Zobacz, jego najdroższe nieruchomości [GALERIA]

Finansowanie Departamentu Obrony Stanów Zjednoczonych wzrosłoby o 6,8 procent. Resort dostałby 2,8 mld dolarów. Część tej puli zostałaby przeznaczona na deportację nielegalnych imigrantów. Wydatki związane z budową 13-metrowego muru na granicy z Meksykiem wyniosłyby 4 mld dol., chociaż eksperci szacują, że inwestycja może pochłonąć 15 – 25 mld dolarów. Zwiększyłby się także o 5,9 proc. budżet dla weteranów wojennych, których resort zostałby zasilony dodatkową kwotą 4,4 mld dolarów.

Może cię zainteresować: Koniec Loterii Wizowej? Dla 50 tys. osób rocznie to szansa na stały pobyt w USA

Prezydencki projekt przewiduje cięcia środków przeznaczonych na promocję sztuki, pomoc międzynarodową i ochronę środowiska. Fundusze dla Agencji Ochrony Środowiska (EPA) miałyby zostać uszczuplone o ok. 30 proc. (2,6 mld dolarów). W efekcie 3 tys. osób straciłoby pracę, a wiele programów z obszaru ekologii zostałoby zlikwidowanych – pisze wnp.pl. Administracja Trumpa chce zrezygnować m.in. z inicjatywy Obamy „Czysta energia". Ponadto do Zielonego Funduszu Klimatycznego ONZ przestano by odprowadzać składki. Tymczasem Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) szacuje, że do 2030 r. zmiany klimatyczne będą powodowały śmierć 240 tys. osób rocznie.

Patrz także: Donald Trump rezygnuje z działalności biznesowej! Komu przekaże fortunę?

Również budżet Departamentu Stanu zostałby znacznie uszczuplony, bo o 28 proc., co stanowi równowartość 10,9 mld dolarów. Największe oszczędności w tym resorcie objęłyby wydatki na pomoc międzynarodową. Ponadto cięcia dotknęłyby ministerstwo zdrowia, którego fundusze zmniejszyłyby się o 17,9 proc. (15,1 mld dolarów) oraz Narodowy Instytut Zdrowia, który straciłby 18 proc. funduszy (5,8 mld dolarów) umożliwiających m.in. badania i rozwój. Amerykański prezydent nie ma wpływu na wszystkie elementy budżet, m.in. podatki, opiekę zdrowotną, fundusz emerytalny czy wartość zakładanego deficytu budżetowego. Natomiast Kongres będzie musiał zaopiniować jego projekt budżetu, przy czym nie trudno jest przewidzieć reakcję Demokratów.

Oprac. na podst. wnp.pl, usatoday.com, nytimes.com, wyborcza.pl