Świadczenia społeczne

i

Autor: Shutterstock

Morawiecki podnosi kwotę wolną od podatku tylko dla ubogich. Reszta nic nie zyska

2016-11-24 20:07

Wicepremier Mateusz Morawiecki przedstawił nową koncepcję podnoszenia kwoty wolną od podatku, którą PiS obiecywał podnieść do 8 tys. zł w ciągu pierwszych 100 dni rządów. Minister rozwoju i finansów chce, aby ta wzrosła do 6,6 tys. zł dla najuboższych. Dla reszty nie wzrosłaby wcale, albo zniknęłaby w ogóle.

- Celujemy w kwotę 6,6 tys. zł, żeby to minimum socjalne było bez podatku, ale potem, żeby kwota wolna dość szybko wracała do obecnego poziomu - powiedział wicepremier Mateusz Morawiecki.

Zobacz też: Morawiecki wycofuje się z kontrowersyjnej propozycji dotyczącej firmowych aut

Oosby zarabiające pomiędzy 6,6 a 11 tys. zł rocznie (górna granica jest zdaniem Morawieckiego jeszcze analizowana), będą mogły korzystać z wyższej niż obecnie kwoty wolnej, ale o malejącej strukturze. Minister nie zdradza jednak konkretnych kwot. Od kwoty 11 tys. zł rocznie do 85 tys. zł, poziom kwoty wolnej wynosiłby tyle co obecnie, czyli 3091 zł.

Z kolei podatnicy, którzy rozliczają się w drugim progu podatkowym 32 proc., mieliby w ogóle nie uraczyć kwoty wolnej. Chodzi o Polaków zarabiających powżej 7,5 tys. brutto miesięcznie.

- Chodzi o to, aby uzyskać pewną progresję podatkową także wyżej - uzasadniał Morawiecki. - Znacząco poprawiamy (sytuację) z punktu widzenia tych najbardziej potrzebujących, czyli to, o co chodzi naszemu rządowi, aby było bardziej progresywnie i bardziej sprawiedliwie - dodał.

Wicepremier poinformował, że proponowane rozwiązanie będzie kosztowało budżet setki milionów zł, które resort finansów będzie musiał znaleźć. "To będą co najmniej setki milionów zł, ale nie miliardy" - zaznaczył. Wcześniej Morawiecki mówił, że podniesienie kwoty wolnej od podatku dla najmniej zarabiających może nastąpić już od stycznia 2017 r.

Sprawdź również: Uratowali polskie złoto w 1939 r. Polska pożegna bohaterów narodowych [ZDJĘCIA]

Przypomnijmy, że rok temu podczas sejmowego expose Szydło zapowiedziała podniesienie do 8 tys. zł kwotę wolną od podatku w ciągu pierwszych 100 dni rządów.
Obecnie kwota wolna od podatku wynosi 3091 zł. Oznacza to, że jeśli ktoś rocznie ma dochody poniżej tej kwoty, nie musi płacić PIT-u. Limit ten nie dotyczy parlamentarzystów.

 

Źródło: "Puls Biznesu", Wyborcza.biz

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze