Podatek

i

Autor: Shutterstock Podatek

Najbiedniejsi zapłacą mniej niż 30 procent "jednolitej daniny"

2016-10-05 18:50

Przewodniczący Komietu Stałego Rady Ministrów Henryk Kowalczyk przyznał, że możliwe jest, aby wspólna suma podatków dochodowych oraz składek zdrowotnych i społecznych będzie poniżej poziomu 30 procent dochodu. I ponoc bez uszczerbku dla budżetu.

Henryk Kowalczyk chciałby, by jednolity podatek był "neutralny dla budżetu państwa". Co może wiązać się z majstrowaniem przy podatku dla firm.

Szef KSRM powiedział : "Sam podatek, po odliczeniu kwoty wolnej, czyli 8 00 złotych, będzie poniżej 10 procent. Do tego dochodzi oczywiście składka emerytalna, czyli ok. 20 procent i fundusz zdrowia. Jeśli ktoś zarobi 24 000 złotych rocznie, czyli minimalne wynagrodzenie, to jeśli odliczymy od tego stawkę wolną od podatku 8 000 to ta realna część podatkowa będzie poniżej 10 procent".

Kowalczyk odniósł się też do tzw. luki podatkowej powiedział: "To będzie ok. 4-5 miliardów złotych. Ale chcemy, żeby to było neutralne dla budżetu. Dlatego też osoby, które zarabiają powyżej stu paru tysięcy złotych będą stopniowo dokładały".

ZOBACZ TEŻ: Państwo umorzy 40 mld zł długu Funduszowi Ubezpieczeń Społecznych!

Zapytany o to czy liniowy podatek dochodowy od przedsiębiorstw, czyli CIT zostanie zlikwidowany, odpowiedział: "O tym dyskutujemy, jak to zrobić". Powiedział, że on sam jest zwolennikiem stawki liniowej.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze