Najbogatsi posłowie. Na czele Jakubiak, a czołówka zdominowana przez PO [RANKING]

2016-06-02 20:00

W dziesiątce najbogatszych posłów niezmiennie królują przedstawiciele Platformy Obywatelskiej. W stawce przoduje jednak bizesmen-polityk, właściciel browaru Ciechan Marek Jakubiak (Kukiz 15'). Wśród najzamożniejszych przedstawicieli Sejmu jest także po dwóch reprezentantów Nowoczesnej oraz Prawa i Sprawiedliwości.

460 osób z ław poselskich przy Wiejskiej ma w sumie majątek szacowany na ponad 530 mln zł. Dziesięciu najbogatszych posłów odpowiada za prawie jedną trzecią tej kwoty.

Czytaj również: Kaczyński ma blisko ćwierć miliona złotych długu [OŚWIADCZENIE MAJĄTKOWE]

Do końca kwietnia posłowie musieli złożyć w Kancelarii Sejmu spis własnego majątku według stanu na ostatni dzień grudnia ubiegłego roku. To drugi rzut oświadczeń VIII kadencji Sejmu. W porównaniu z naszym ostatnim zestawieniem w czołowej dziesiątce doszło do diametralnych zmian.

Pod koniec 2015 roku, lista 10 najbogatszych posłów wyglądała następująco:

1.     Marek Jakubiak (Kukiz'15) - 62,7 mln zł
2.     Adam Cyrański (Nowoczesna) - 25,9 mln zł
3.     Zbigniew Ajchler (PO) - 19,1 mln zł
4.     Leszek Galemba (PiS) - 13,9 mln zł
5.     Roman Kosecki (PO) - 11,3 mln zł
6.     Jerzy Meysztowicz (Nowoczesna) - 9,7 mln zł
7.     Leszek Korzeniowski (PO) - 9,5 mln zł
8.     Grzegorz Raniewicz (PO) - 8,0 mln zł
9.     Dorota Arciszewska-Mielewczyk (PiS) - 5,0 mln zł
10.     Joanna Lichocka (PiS) - 4,4 mln zł

Aż połowa posłów mogących pochwalić się największym majątkiem to członkowie Platformy Obywatelskiej. Po dwóch multimilionerów ma Nowoczesna oraz Prawo i Sprawiedliwość, a jednego ugrupowanie Kukiz'15. W czołówce brakuje posłów PSL. Najbogatszy z ludowców zajął dopiero 27. miejsce z majątkiem "zaledwie" 2,5 mln zł. Polski parlament przez niespełna dwa miesiące (poprzednie oświadczenia posłowie składali na starcie kadencji na początku listopada) wzbogacił się o prawie 10 mln zł.

Obecnie Top10 prezentuje się tak:

10. Marcin Święcicki (PO) - ok. 5,04 mln zł
Święcicki inwestuje przede wszystkim w nieruchomości. Posiada 80 proc. praw do 200-metrowego domu, wycenianego na 1,1 mln zł. Ponadto ma trzy mieszkania, każde o powierzchni około 150 metrów kwadratowych i wartości miliona złotych. Jest również właścicielem łąki i lasu oraz działki z 42-metrowym domkiem (wartość: ok. 420 tys zł). W garażu przedstawiciela głównej partii opozycyjnej stoją trzy samochody marki Hyundai: dwa modele i30 i jeden i20 - odpowiednio z 2009, 2011 i 2012 roku, które w sumie są warte około 100 tys. zł.

Święcicki jest również jednym z sejmowych frankowiczów. Musi spłacić jeszcze ponad 93 tysiące franków z tytułu kredytu, który zaciągnął w 2005 roku na zakup jednego z mieszkań. Na kartach kredytowych ma niespełna 10 tys. zł długu.

9. Dorota Arciszewska-Mielewczyk (PiS) - ok. 5,05 mln zł
Posłanka PiS to etatowy bywalec rankingów najbogatszych posłów już od wielu lat. Podstawę jej majątku stanowi gigantyczna posiadłość o powierzchni 563 metrów kwadratowych, wyceniona na niespełna 4 mln zł. W połączeniu z wartą 480 tys. zł działką oraz 490 tys. zł w gotówce, Arciszewska-Mielewczyk nieznacznie wyprzedza Marcina Święcickiego z PO.

Zobacz koniecznie: Beata Szydło odłożyła 60 tys. zł w dwa miesiące [OŚWIADCZENIE MAJĄTKOWE]

W garażu posłanki PiS stoi natomiast 5-letni Mercedes GLK, który wyceniliśmy na około 100 tys. zł. Sen z powiek przewodniczącej sejmowej Komisji Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej mogą spędzać jednak gigantyczne długi, które odziedziczyła po zmarłym mężu. Największe to ponad 5 mln zł wobec SKOK-u Stefczyka, 2,5 mln egzekwowane przez Dyrektora Izby Celnej w Toruniu oraz poręczenie osobiste dwóch pożyczek udzielonych spółce Pierze i Puch - na kwotę 1,9 mln dolarów (ok. 7,5 mln złotych) i 500 tys. jenów (ok. 1,8 mln zł).

Do tego trzeba dodać po kilkaset tysięcy złotych zobowiązań wobec urzędu skarbowego, ZUS-u czy PGNiG. Przy takich kwotach nic nieznaczące wydają się zatem długi wobec kilku osób prywatnych na kilkanaście lub kilkadziesiąt tysięcy złotych. W sumie zadłużenie Arciszewskiej-Mielewczyk sięga więc prawie 20 mln zł.

8. Leszek Korzeniowski (PO) - ok. 6,6 mln zł
Poseł Platformy Obywatelskiej w naszym ostatnim zestawieniu zajmował siódme miejsce. Spadek "zawdzięcza" jednej decyzji, którą podjął pod koniec ubiegłego roku. Postawił ponad 120 ha ziemi rolnej przekazać jako darowiznę swoim dzieciom. Formalnie więc grunty nie należą już do niego, przez co jego majątek automatycznie zmalał o ponad 2,5 mln zł.

Korzeniowski na koncie bankowym ma pół miliona złotych, mieszka zaś w domu wartym około 400 tys. Do tego jest również właścicielem gospodarstwa rolnego, które wycenił na 70 tys. zł. Parlamentarzysta Platformy Obywatelskiej jest też bardzo hojny. 250 tys. zł pożyczył koledze z sejmowych ław, do niedawna wiceministrowi infrastruktury - Zbigniewowi Rynasiewiczowi.

Z kolei ponad 5 mln zł winna Korzeniowskiemu jest spółka Florapol, której jednak on sam jest stuprocentowym właścicielem. Można zatem powiedzieć, że pieniądze pożyczył sam sobie. Co ciekawe, mimo obracania takimi pieniędzmi, poseł PO nie pochwalił się żadnymi ruchomościami, wycenianymi na więcej niż 10 tys. zł. Oznacza to, że jeździ kilkunastoletnim autem lub jego garaż stoi całkowicie pusty.

7. Grzegorz Raniewicz (PO) - ok. 8 mln zł
Raniewicz, który w porównaniu z poprzednim rankingiem zamienił się miejscami ze swoim partyjnym kolegą Leszkiem Korzeniowskim, może pochwalić się majątkiem w wysokości ponad 8 mln zł. Zdecydowaną jego większość stanowi 1000-metrowy budynek, który Raniewicz wycenił na 6,25 mln zł. Do tego należy dodać również 250-metrowie mieszkanie warte 1,35 mln oraz 150 tys. zł na koncie.

Poseł PO jest prezesem firmy G24, założonej wraz z żoną oraz pełni funkcję prokurenta w spółce Ciechpol, która zajmuje się sprzedażą samochodów marki Skoda. Nic więc dziwnego, że jeszcze na początku kadencji miał w garażu dwa auta tego producenta. Jednego z nich już się jednak pozbył i została mu tylko Fabia, a do tego jedno BMW i motocykl tej samej, niemieckiej marki.

Na budowę domu Raniewicz zaciągnął kredyt do 2038 roku. Na koniec ubiegłego roku do spłaty pozostawało mu jeszcze nieco ponad milion złotych.

6. Roman Kosecki (PO) - ok. 11,2 mln zł
Na majątek prezesa MUKS Kosa Konstancin i wiceprezesa PZPN ds. szkoleniowych składają się przede wszystkim dwie nieruchomości. 6,2 mln wart jest 246-metrowy dom byłego zawodnika Legii Warszawa, natomiast kolejne 4,1 mln to tajemnicza nieruchomość o powierzchni 3,5 tys. metrów kwadratowych. Kosecki nie precyzuje niestety, czy jest to działka budowlana, grunty rolne, budynek czy lokal użytkowy.

Podobnie zresztą jak w przypadku dwóch kolejnych nieruchomości, wartych odpowiednio 220 tys. i 600 tys. zł. Na koncie byłego reprezentanta Polski w piłce nożnej leży 53,6 tys. zł, a w portfelu trzyma jeszcze 120 euro i 80 dolarów. Poseł PO żyje przede wszystkim z wykonywania zawodu posła (ponad 140 tys. dochodu w 2015 roku), choć zarobił również... 200 złotych w Telewizji Polskiej.

W garażu Koseckiego stoi Dacia Duster oraz Smart, niestety poseł nie sprecyzował, z którego roku są te samochody. W oświadczeniu majątkowym nie ma już pełnowymiarowej powłoki hali do tenisa, którą chwalił się jeszcze pół roku temu. W porównaniu do swoich kolegów z czołowej dziesiątki rankingu, poseł PO nie musi martwić się wielkimi długami. W rubryce zobowiązania wpisał bowiem tylko pożyczkę na kwotę 150 tys. zł.

5. Jerzy Meysztowicz (Nowoczesna) - ok. 12 mln zł
Pochodzący z Krakowa poseł Nowoczesnej to sejmowy żółtodziób. To dopiero jego pierwsza kadencja w roli parlamentarzysty, choć wcześniej - jako kandydat PO - próbował swoich sił w wyborach. Na przełomie wieków pełnił funkcję wicewojewody małopolskiego.

Meysztowicz całe życie związany jest z Krakowem, podobnie jak jego majątek. Poseł Nowoczesnej mieszka w wartym 4,3 mln zł domu (do niego należy połowa), ale to nie jedyna jego nieruchomość. Udział w dwóch kamienicach i domu wielorodzinnym to kolejne 8 mln zł. Dodatkowo zarządza jeszcze jedną kamienicą i domem jednorodzinnym, które formalnie należą jednak do jego nieletniego syna i są warte w sumie około 2 mln zł. Krakowianin ma również około miliona złotych długów.

W garażu Meysztowicza znajdziemy dwa samochody - 6 letniego Saaba oraz zabytkowego Peugeota z 1970 roku. Ponadto poseł Nowoczesnej chwali się dwoma zegarkami marki Rolex i Patek Phillippe, wartymi ponad 10 tys. zł każdy oraz srebrami rodowymi, zabytkowymi meblami i obrazami.

4. Leszek Galemba (PiS) - ok. 13,9 mln zł
Kolejny z sejmowych debiutantów swój majątek zawdzięcza przede wszystkim prowadzonej przez siebie działalności rolniczej, za którą już 13 lat temu otrzymał tytuł "rolnika roku" w Wielkopolsce. Prawie 300-hektarowe gospodarstwo, na którym hoduje m. in. trzodę chlewną, wycenił na 11 milionów złotych. Jednak na budowę chlewni musiał wziąć ponad 3,5 mln zł kredytu.

Poseł z okolic Konina zajmuje się również uprawą. Choćby dlatego w jego oświadczeniu majątkowym znajdziemy sześć ciągników, dwie przyczepy, pług, prasę rolującą i opryskiwacz. Jeśli dodać do tego dwa osobowe mercedesy, to "park maszynowy" posła Galemby wart jest kolejne 1,5 mln zł. Przedstawiciel PiS ma też 300 tys. zł w gotówce, a drugie tyle wart jest jego 270-metrowy dom. Posiada także 64-metrowe mieszkanie, które wycenił na 330 tys. zł.

Zobacz też: Ryszard Petru zarobił w zeszłym roku 2,3 mln zł [OŚWIADCZENIE MAJĄTKOWE]

3. Zbigniew Ajchler (PO) - ok. 18,8 mln zł
Ostatni stopień podium, podobnie jak w poprzednim zestawieniu najbogatszych posłów, należy do Zbigniewa Ajchlera z Platformy Obywatelskiej. Obecna kadencja jest dla niego pierwszą, wcześniej jego nazwisko kojarzyło się przede wszystkim ze starszym bratem Romualdem, wieloletnim parlamentarzystą z ramienia Sojuszu Lewicy Demokratycznej.

Młodszy z braci od lat pracuje jako rolnik, choć sam o sobie pisze "agroprzedsiębiorca". Swoje 288-hektarowe gospodarstwo wycenił na 13,6 mln złotych. Do jego majątku trzeba również doliczyć działkę budowlaną z drewnianym domem, wartą 3 mln zł oraz 600-metrową posiadłość, w której mieszka na co dzień - wyceniony na kolejne 2 mln.

Ajchler jest aktywnym działaczem w spółdzielniach rolniczych w Izdebnie i Lubosinie, dzięki czemu w ubiegłym roku zarobił ponad 700 tys. zł. Nic więc dziwnego, że poseł PO może sobie pozwolić na luksusowe auto. Jego 4-letnie Porsche Cayenne warte jest dziś około 200 tys. zł. Podobnie jak większość najbogatszych posłów, przedstawiciel Platformy Obywatelskiej nie uniknął kredytu. Jego łączne zobowiązania sięgają prawie 4 mln zł.

2. Adam Cyrański (Nowoczesna) - ok. 26 mln zł
Dwa domy, dziewięć mieszkań, dwa gospodarstwa rolne i 13 nieruchomości gruntowych - to majątek drugiego najbogatszego posła w obecnej kadencji Sejmu. Adam Cyrański może pochwalić się nieruchomościami za łączną kwotę ponad 21 mln zł. To jednak nie wszystko. Cyrański prowadzi również Otmuchowskie Kopalnie Granitu i ma 25,5 mln akcji spółki Grupa Edukacyjna, z których uzyskał w ubiegłym roku ponad 1,5 mln zł dochodu.

W garażu, a w zasadzie w parku maszynowym posła Nowoczesnej, znajdziemy cztery samochody osobowe, jedną ciężarówkę, dwie ładowarki kołowe, koparkę i dwie mobilne kruszarki. Wszystko warte w sumie ponad 4 mln zł. O pół miliona więcej wynoszą długi Cyrańskiego. Gros z nich stanowi zobowiązanie z tytułu podziału majątku po rozwodzie, rozłożone na raty. Reszta natomiast to kredyty zaciągnięte na zakup licznych nieruchomości posła.

1. Marek Jakubiak (ok. 63 mln zł)
Niekwestionowany zwycięzca naszego rankingu. Nie ma sobie równych w dzisiejszym parlamencie. Swój majątek zawdzięcza przede wszystkim Browarom Regionalnym Jakubiak, których jest stuprocentowym właścicielem (browar ten produkuje m. in. piwo Ciechan). Wartość przedsiębiorstwa posła ugrupowania Kukiz'15 wynosi 60 mln zł.

Pozostałe składniki majątku wypadają już blado, choć gdyby nawet nie uwzględniać wartości firmy, Jakubiak i tak znalazłby się w szerokiej czołówce rankingu (byłby 20.).
Poseł z ugrupowania Kukiz'15 ma również cztery mieszkania o łącznej wartości 2 mln zł, działkę za 400 tys. oraz kilka wartościowych ruchomości.

W garażu najbogatszego posła znajdziemy dwa zabytkowe samochody - Mercedesa 107 za 35 tys. oraz radziecką terenówkę GAZ 69, wartą 40 tys. zł. Jakubiak jest też miłośnikiem sztuki. Obrazy Jana Styki i Wojciecha Kossaka są warte w sumie około 150 tys. zł. Jakubiak jest również jedynym z posłów z czołowej dziesiątki, który nie musi martwić się żadnymi długami.

 

Źródło: Money.pl

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze