Napadali na tiry w przebraniu policji. Gangsterzy spod Warszawy zatrzymani [GALERIA]

2016-05-23 13:06

Podejrzani usłyszeli zarzuty napadów z bronią w ręku, włamań i kradzieży. Wśród ich licznych łupów znajdują się sejfy, auta i broń.

Podwarszawscy przestępcy przez wiele lat pozostawali nieuchwytni dla policji. Od 2009 do 2016 r. dokonali licznych włamań i rabunków, również z użyciem broni. Działali jak filmowi gangsterzy. Na swoje cele obierali apartamenty z garażami, hurtownie, sklepy, a nawet – samochody ciężarowe. Łupili wszystko: od złota, kamieni szlachetnych i markowych zegarków począwszy, poprzez całe sejfy i broń, na samochodach skończywszy. Plądrowali mieszkania i samochody, wynosili nawet alkohole oraz cygara.

Podczas napadów na ciężarówki niektórzy gangsterzy przebierali się za funkcjonariuszy policji lub straży granicznej. Przez 12 lat grozili kierowcom bronią palną i plądrowali pojazdy. Akcje przestępcze realizowali bardzo sprawnie, ponieważ podsłuchiwali policyjne radiostacje.

Włamywacze czuli się na tyle bezkarni, że niektóre łupy trzymali we własnych mieszkaniach. Inne „skarby", w tym złote monety kolekcjonerskie, zakopali na specjalnie wynajętej posesji. Gang kradł również ekskluzywne samochody. W tym celu symulował stłuczkę lub przebicie koła.

Dzięki zaangażowaniu policji i prokuratury udało się odzyskać wiele kosztowności. Wśród materiałów dowodowych znajdują się m.in.: dwa kilogramy złotej biżuterii, porsche cayenne, 30 luksusowych zegarków i 3 sejfy.

Przeczytaj również: Ksiądz znalazł sposób na dopalacze. Jest skuteczniejszy od policji

Centralne Biuro Śledcze Policji zatrzymało 9 osób, które od dawna pozostawały bezkarne. Osiem z nich przez najbliższe trzy miesiące będzie przebywać w areszcie. Na razie usłyszały one zarzuty popełnienia kilkudziesięciu przestępstw, ale prawdopodobnie ta liczba wzrośnie w miarę jak będzie rozwijać się śledztwo.

Złodzieje byli znakomicie zorganizowani, a wtargnięcie do budynku zajmowało im zaledwie kilka sekund. W przeszłości aresztowano już osiem osób. Chociaż CBŚP trafiło na trop gangu, to żadnego członka grupy nie udało się zatrzymać na dłużej niż 3 miesiące.

Sprawą podwarszawskich włamywaczy zajęła się prokuratura. Obecnie śledztwo prowadzi Mazowiecki Wydział do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Warszawie. Policja zapowiedziała, że dojdzie do kolejnych zatrzymań.

Źródła: cbsp.policja.pl, rp.pl

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze