Nauka programowania w szkołach. W końcu zlikwidujemy deficyt programistów?

2017-02-17 17:29

Nowa podstawa programowa, przyjęta przez Ministerstwo Edukacji Narodowej zakłada, że dzieci będą uczyć się programowania już od I klasy szkoły podstawowej. Tym sposobem mają rozwinąć umiejętności m.in. logicznego myślenia, ale też przyczynić się do zlikwidowania deficytu programistów, których rokrocznie potrzebnych jest nawet 30 tys. Czy dzięki reformie edukacji staniemy się imperium IT w Europie?

Plany wprowadzenia nauki programowania w szkołach jeszcze niedawno były tylko pieśnią przyszłości. Stary sprzęt komputerowy na którym uczą się dzieci, brak kwalifikacji kadry nauczycielskiej czy nawet brak Internetu w gminach wiejskich i miejskich to tylko kilka z problemów, charakteryzujących polski system szkolnictwa w zakresie nauki informatyki.
Te problemy ma zmienić wprowadzenie OSE – Ogólnopolskiej Sieci Edukacyjnej do 2018 roku, która ma zapewnić dostęp ponad 30 tys. szkół w całej Polsce do sieci, której prędkość Internetu ma wynosić powyżej 100 Mb/s. Ma to sprawić, że wszystkie dzieci będą mogły w końcu cieszyć się możliwością korzystania z sieci. Takie są przynajmniej założenia.

Zobacz także: Kobiety na rynku nowych technologii


Również przyjęta 14 lutego b.r. reforma edukacji zakłada, że w nowa podstawa programowa poprawi sytuację na rynku IT. Przełomową propozycją ma być wprowadzenie nauki programowania i kodowania już od I klasy szkoły podstawowej. Nauczy to dzieci logicznego myślenia i pomoże odnaleźć się w świecie pełnym nowoczesnych technologii, tym samym wychowując nowe pokolenie programistów, których w Polsce ciągle brakuje. Rocznie ilość wolnych wakatów w IT sięga nawet 30 tys., co sprawia, że w tej branży można nie tylko bardzo łatwo znaleźć pracę, ale też zarobić naprawdę dobre pieniądze.
Reforma edukacji zakłada naukę elementów programowania już od I klasy szkoły podstawowej oraz zwiększenie liczby godzin informatyki od IV klasy o 1/3 - z 210 do 280 godzin lekcyjnych.
Można by było uznać, że jest to krok milowy w nauce kompetencji cyfrowych, jednak wątpliwości budzi fakt, że dzieci w klasach I-III będą się uczyć programowania... tylko w teorii. Pierwsze kroki w programowaniu mają stawiać dopiero uczniowie klas VII i VIII. Eksperci z branży jasno odpowiadają: to za późno.

Sprawdź również: Reforma edukacji. Zalewska obiecywała, że zwolnień nie będzie, a kuratorium pokazuje jak to robić [SONDA]


Nowa podstawa programowa ma obowiązywać uczniów już od roku szkolnego 2017/2018.
W Europie obowiązkową nauką programowania objęte są już blisko od dekady szkoły m.in. w Estonii, Anglii, Finlandii czy Białorusi, która dziś nazywana jest dzięki temu „Doliną Krzemową Europy Wschodniej".

 

Źródło: /rp.pl /NASK /innpoland.pl

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze