straż miejska

i

Autor: Artur Hojny

Pensje strażników miejskich. W Warszawie dostają 4,2 tys. zł "na rękę"

2016-05-05 16:01

Ci, którzy myślą o pracy strażnika miejskiego powinni rozważyć przeprowadzkę do Warszawy. Po pierwsze, tutejsi funkcjonariusze zarabiają prawie 4,2 tys. zł  „na rękę” - zdecydowanie więcej, niż ich koledzy z innych miast. Po drugie, mają niezłe warunki pracy. Oczywiście, to wszystko ma swoją cenę. Warszawa na utrzymanie straży wydaje zdecydowanie najwięcej w Polsce – blisko 130 mln zł rocznie.

W kontroli przeprowadzonej przez NIK wynika, że różnice między przeciętnymi zarobkami strażników miejskich w miastach wojewódzkich w Polsce są wysokie i sięgają prawie 2 tys. zł. Zdecydowanie najwięcej zarabiają strażnicy w Warszawie – średnio „na rękę” dostają 4164 zł. Dla porównania – średnia miesięczna płaca strażnika w Katowicach to 3050,7 zł, Poznaniu to 3023 zł,  w Zielonej Górze – w której strażnicy zarabiają najmniej w kraju – 2229 zł.



Zdaniem NIK, po uwzględnieniu regionalnych różnicy w poziomie wynagrodzeń, które dotykają wszystkich pracowników w niektórych przypadkach można zauważyć zależność między wysokością wynagrodzenia i wydajnością strażników mierzoną liczbą dokonywanych przez nich interwencji. Przykładowo, wyżej opłacani strażnicy w Warszawie, Wrocławiu, Krakowie i Bydgoszczy wykazywali się także ponadprzeciętną wydajnością.

Z drugiej strony, najmniej wydajni strażnicy z Zielonej Góry otrzymywali stosunkowo niskie wynagrodzenie. Wystąpiły jednak i takie przypadki (np. Rzeszów, Opole, Białystok, Łódź) gdzie uwzględniając wysokość wynagrodzenia wydajność mogłaby być lepsza oraz takie (np. Lublin, Szczecin, Olsztyn i Kielce), gdzie wydajność nie była rekompensowana poziomem wynagrodzeń.

Zobacz także: Studenci zarabiają coraz więcej. Na jaką wypłatę mogą liczyć?

Najwięcej w Polsce na utrzymanie straży miejskiej wydaje Warszawa – blisko 130 mln zł rocznie. To ponad cztery razy więcej niż drugi w kolejności Kraków (średnio rocznie ok. 30 mln zł.) i ponad 77 razy więcej niż Zielona Góra (średnio rocznie ok. 1,7 mln zł).

Stolica przoduje również, jeśli chodzi o koszty utrzymania SM w przeliczeniu na jednego mieszkańca. Średnia ogólnopolska wynosi 33,25 zł.



Podobnie wygląda sytuacja, jeśli chodzi koszty w przeliczeniu powierzchnię miasta. Średnia ogólnopolska to 72,5 zł na metr kwadratowy, w przypadku Warszawy – 250,9 zł.



Co warszawiacy otrzymują za tę cenę? Przede wszystkim – największą liczbę strażników w przeliczeniu na jednego mieszkańca miasta. Również liczba kilometrów kwadratowych przypadających na jednego strażnika jest tu najwyższa w Polsce. W praktyce to oznacza wysokie ryzyko otrzymania mandatu za złe parkowanie, ale też – szanse na to, że wezwana na interwencję straż miejska szybko zjawi się na miejscu.

Czytaj również: Ten prezes zarabia 385 mln zł rocznie. To aż 1444 razy więcej niż szeregowy pracownik

Według NIK po uwzględnieniu tych wszystkich kryteriów okazuje się, że najwięcej za swoich strażników wcale nie płacą mieszkańcy Warszawy, a Opola, Szczecina i Gdańska. 



Niewątpliwie takie statystyki są również korzystne dla samych strażników miejskich pracujących w Warszawie – mniejsza liczba mieszkańców oraz mniejszy teren przypadający na jednego z nich oznacza lepsze warunki pracy.

Czytaj: Większość Polaków czeka na podwyżkę

Generalnie zdaniem NIK straże miejskie działające w miastach wojewódzkich we właściwy sposób realizowały zadania, zarówno te wynikające z przepisów ogólnopolskich, jak i te wskazane przez  samorządy. NIK podkreśla jednak, że efektywność ich realizacji była zróżnicowana.

Źródło: NIK, oprac. MK

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze