Jak wyjaśnił PAP sędzia Sądu Rejonowego Gdańsk Północ Jacek Werenowski, wybór dokonany przez syndyka musi zostać jeszcze zatwierdzony przez sędziego komisarza. Postanowienie w tej sprawie powinno być wydane jeszcze w czwartek. Gdy to nastąpi przetarg będzie można uznać za oficjalnie zakończony i dopiero wtedy rozpocznie się sprzedaż.
Środki pozyskane ze sprzedaży majątku, zgodnie z przepisami powinny posłużyć spłacie długów zakładu.
Sprawdź także: Stocznia Marynarki Wojennej do kupienia za 225 mln złotych
Przetarg obejmuje prawo użytkowania wieczystego kilkudziesięciu działek o łącznej powierzchni ponad 30 ha oraz prawo własności do:
– budynków, budowli, obiektów inżynierii lądowej i wodnej,
– doku,
– środków trwałych (maszyny i urządzenia, środki transportu),
– obiektów małej architektury,
– infrastruktury naziemnej i podziemnej wchodzącej w skład przedsiębiorstwa,
– udziałów w spółkach prawa handlowego oraz
– wartości niematerialnych i prawnych.
Czytaj też: Stocznie w ruinie? Tak, ale tylko państwowe
Stocznia Marynarki Wojennej pozostaje w stanie upadłości likwidacyjnej od 7 kwietnia 2011 r. Postępowanie w tej sprawie przeprowadza syndyk, a jego poczynania nadzoruje sędzia komisarz z Sądu Rejonowego Gdańsk-Północ. Decyzję o postawieniu jej w stan upadłości poprzedził program restrukturyzacji, zapoczątkowany w grudniu 2009 r. Aktualnym właścicielem Stoczni jest Agencja Rozwoju Przemysłu – należy do niej 99 proc. udziałów, pozostały 1 proc. akcji należy do MON.
Źródło: „Rzeczpospolita"