Przewodnik Finansowy III. Nowe banknoty: bezpieczniejsze i trwalsze

i

Autor: Shutterstock

Podatek od przychodów zamiast ZUS? To pomysł na likwidację szarej strefy

2016-05-18 14:43

Zamiast składki ZUS, której wysokość nijak się ma do zarobków, mali przedsiębiorcy powinni płacić podatek od przychodów - proponuje Adam Abramowicz, poseł PiS, przewodniczący Parlamentarnego Zespołu na rzecz Przedsiębiorczości i Patriotyzmu Ekonomicznego.

Adamowicz proponuje, by mikroprzedsiębiorcy, których miesięczny przychodów nie przekracza 5 tys. zł miesięcznie, płaciły od niego 25 proc. podatek od przychodu. - Ten podatek zawierałby PIT, VAT, CIT, składkę na ZUS czy fundusz zdrowia – tłumaczył w rozmowie z Money.pl Adam Abramowicz. Stwierdził też, że pozwoli to tysiącom Polaków wyjść z szarej strefy.

Pomysł, w zamyśle jego autorów, przyczynić się ma do zmniejszenia w Polsce szarej strefy. Chodzi o osoby, które w tej chwili prowadzą działalność gospodarczą, ale jej nie rejestrują, zniechęceni wysoką składką ZUS (aktualnie 1120 zł, przez pierwsze dwa lata – ponad 465 zł) i podatkami, które musieliby płacić.

Zobacz także: Najniższa emerytura wypłacana przez ZUS? Jedynie... 45 groszy!

Zdaniem Adamowicza (pomysł popiera również Związek Przedsiębiorców i Pracodawców), do wyjścia z szarej strefy osoby takie mogłyby skłonić zdecydowanie niższe obciążenia finansowe wobec państwa. Adamowicz tłumaczył, że jego zespół parlamentarny będzie przekonywał do projektu rząd i prezydenta. Podczas jednego z posiedzeń przedstawić ma go również szefowej ZUS.

Największe zastrzeżenia, które już zostały zgłoszone przez rząd dotyczą ryzyka wypychania osób zatrudnionych na etatach w firmach na samozatrudnienie. Rozwiązać ma to zapis mówiący o tym, że mikroprzedsiębiorca, który chce płacić 25 proc. podatek nie może mieć przychodów od kogoś, z kim łączył go stosunek pracy (przez 6 miesięcy od założenia działalności).

Źródło: money.pl



Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze