Przewalutowania nie będzie. Bank umorzy kredyt za mieszkanie

2016-05-06 20:43

Polski rząd może wycofać się z obietnicy przewalutowania kredytów walutowych, również frankowych – podał dzisiaj Reuters. Doradcy prezydenta mają inny, kontrowersyjny pomysł.

Sławomir Horbaczewski, członek prezydenckiego zespołu doradców, który pracuje nad tzw. ustawą frankową, powiedział dzisiaj w rozmowie z agencją Reutersa, że przewalutowanie kredytów we frankach byłoby niesprawiedliwe w stosunku do osób zadłużonych w innych walutach. „Nie chcemy przewalutowania" - oświadczył ekonomista. Jego zdaniem operacja może okazać się nieopłacalna, jeżeli w ciągu kilku lat wartość franka pójdzie w dół, a złotego – w górę.

Na przewalutowanie najbardziej liczą osoby zadłużone we frankach. Zespół pracujący nad projektem ustawy o pomocy dla posiadaczy kredytów walutowych szuka innych rozwiązań. Osoby zadłużone we frankach mogłyby odzyskać część kosztów pożyczki, a nawet zrezygnować z konieczności spłaty reszty zadłużenia.

Przeczytaj również: Kukiz zakaże kredytów frankowych

Prezydencki zespół ds. ustawy o kredytach walutowych ma szokującą propozycję dla osób zadłużonych we frankach. Frankowicze mieliby zrzekać się tytułu prawnego do zamieszkiwanego lokalu na rzecz banku. Rezygnacja z prawa własności do lokalu nie oznaczałaby, że zadłużone rodziny straciły dach nad głową. Nadal mogłyby one przebywać w zadłużonej nieruchomości, ale nigdy nie zostałyby jej właścicielami.

- Kredytobiorcy walutowi nie są ekonomicznie właścicielami tych mieszkań. Dzisiaj kredyty hipoteczne są tak nazywane, ale są udzielanie komuś osobiście, a nie hipotecznie – powiedział tvn24.pl jeden z ekspertów pracujących nad ustawą frankową.

Mieszkania przez banki mogłyby trafiać do specjalnych funduszy mieszkaniowych. Instytucje finansowe zarządzałyby odziedziczonymi po frankowiczach nieruchomościami, np. wynajmowałyby je byłym kredytobiorcom. Od osób zadłużonych we frankach zależałoby, czy podpiszą z bankiem umowę najmu, czy też poszukają sobie innego lokum.

Zespół ekspertów bierze także po uwagę możliwość oddania kredytobiorcom tzw. spreadów walutowych, których wysokość została zawyżona. Sławomir Horbaczewski jest zdania, że pobieranie spreadów przez instytucje finansowe było nieetyczne, ponieważ banki nie wyjaśniały klientom, na czym dokładnie polega wyliczanie różnic kursowych. Jego zdaniem operacja zwrotu spreadów powinna zostać zrealizowana w taki sposób, żeby nie zaszkodzić ani polskiej gospodarce, ani samym bankom.

Może zainteresować cię także: Przewalutowanie kredytu tańsze niż jakikolwiek inny program pomocy frankowiczom

KNF ostrzega, że jeżeli doszłoby do przewalutowania kredytów frankowych, niektóre banki mogłyby splajtować. Koszty przewalutowania przekroczyłoby nawet czterokrotnie zyski banków z 2015 roku. Dyrektor biura prasowego prezydenta, Marek Magierowski potwierdził, że projekt ustawy frankowej, który przedłożono KNF, może ulec zmianom. Kwestia przewalutowania nie jest więc pewna.

Z badań CBOS wynika, że w kwietniu ponad połowa Polaków była przeciwna udzieleniu Frankowiczom pomocy przez państwo. Kredytobiorcy niezadłużeni w szwajcarskiej walucie boją się, że instytucje finansowe będą przerzucać na nich koszty przewalutowania kredytów frankowych.

Źródła: tvn24bis.pl, wyborcza.biz

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze