CBA

i

Autor: Stanisław Kowalczuk

Przybędzie funkcjonariuszy CBA? Przedsiębiorcy mają płacić gigantyczne kary

2017-10-23 17:14

23 października szef CBA, Mariusz Kamiński oraz Maciej Wąsik, zastępca koordynatora służb specjalnych, przedstawili projekt ustawy o jawności życia publicznego. Projekt ustawy przewiduje m.in., że pracownicy kooperujący z prokuraturą w ramach walki z korupcją mogliby uzyskać status sygnalisty – ochronę przed zwolnieniem i pogorszeniem warunków pracy, a UOKiK mógłby nałożyć na firmę wskazaną przez prokuraturę nawet 10 mln zł kary.

Większy budżet dla CBA
Ustawa zakłada m.in. zwiększenie budżetu Centralnego Biura Antykorupcyjnego, zatrudnienie nowych pracowników CBA, ujednolicenie oświadczeń majątkowych oraz możliwość nakładania 10-milionowych kar na przedsiębiorców. Przepisy mają zastąpić trzy akty prawne: ustawę o ograniczeniu dzielności gospodarczej osób pełniących funkcje publiczne, ustawę o lobbingu i ustawę o dostępie do informacji publicznej. Kierownictwo CBA chciałoby, aby ustawa weszła w życie już na początku 2018 roku. Niebawem odbędzie się wysłuchanie publiczne w tej sprawie. Mają zostać również przeprowadzone konsultacje społeczne.

Ochrona pracowników współpracujących z prokuraturą
Novum ma stanowić możliwość uzyskania przez pracownika, który zgłosi nieprawidłowości w firmie, statusu sygnalisty. Jeżeli taka osoba doniosłaby o korupcji w przedsiębiorstwie, które ją zatrudnia i współpracowałaby z prokuraturą, zmiana jej warunków pracy mogłaby odbyć się wyłącznie za zgodą prokuratury. W przypadku wypowiedzenia umowy sygnaliście przysługiwałaby dwuletnia odprawa. Na podobną ochronę mogliby liczyć przedsiębiorcy. Status sygnalisty traciłby ważność po upływie roku od zakończenia procesu karnego.

Więcej oświadczeń majątkowych
Ustawa przewiduje nałożenie obowiązku składania oświadczeń majątkowych na jednostki sektora finansów publicznych, państwowe przedsiębiorstwa, instytucje badawcze oraz spółki, w których Skarb Państwa lub samorząd ma ponad 10 proc. udziałów (spółki zobowiązane). Przepisy dotyczące oświadczeń majątkowych mają zostać ujednolicone.

Jawny rejestr umów cywilno-prawnych
Wszystkie umowy śmieciowe zawierane przez spółki Skarbu Państwa i administrację publiczną miałyby trafiać do jawnego rejestru umów cywilno-prawnych. Ten byłby ogłaszany w Biurze informacji Publicznej lub na stronach internetowych. Ma to zwiększyć transparentność instytucji rządowych, samorządowych oraz spółkach Skarbu Państwa, jak również dać społeczeństwu większą kontrolę nad majątkiem, którym zarządza oraz dysponuje sektor publiczny.

Gigantyczne kary dla przedsiębiorców
Instytucje publiczne oraz duże i średnie przedsiębiorstwa zostałyby zobowiązane do tworzenia kodeksów antykorupcyjnych wprowadzających brak akceptacji dla korupcji oraz zakazujących zakładania funduszy korupcyjnych. Projekt ustawy zakłada, że jeżeli pracownik usłyszy zarzut działalności korupcyjnej w imieniu pracodawcy, Centralne Biuro Antykorupcyjne będzie mogło wkroczyć do firmy, przeprowadzić w niej kontrolę, a następnie – wystąpić do UOKiK o ukaranie przedsiębiorcy, jeżeli spółka nie posiadałaby lub nie przestrzegałaby odpowiednich procedur antykorupcyjnych. UOKiK mógłby ukarać wskazaną przez CBA firmą karą finansową od 10 tys. do 10 mln złotych. Od decyzji urzędu przysługiwałoby odwołanie w sądzie. Dodatkowo spółka, która dopuściła się korupcji, na pięć lat nie mogłaby uczestniczyć w przetargach publicznych.

Sprawdź koniecznie: CBA wkroczyło do Olsztyna. Zatrzymany były prezes radia i urzędnik miasta

Przeczytaj także: CBA zatrzymało byłego pracownika Ministerstwa Sprawiedliwości... za korupcję

Polecamy: CBA: 9 pracowników Elektrowni Szczecin przyznało się do korupcji

Oprac. na podst. money.pl, tvn24.pl, twitter.com

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze