Reprywatyzacja w Warszawie. Gronkiewicz-Waltz ostro o komisji weryfikacyjnej

2017-07-10 20:14

W poniedziałek 10 lipca komisja weryfikacyjna ds. reprywatyzacji w Warszawie pod przewodnictwem Patryka Jakiego uchyliła dwie decyzje dotyczące reprywatyzacji warszawskich kamienic przy ul. Twardej 8 i Twardej 10. Chodzi o warte ponad 100 mln zł nieruchomości, na terenie których znajdowało się warszawskie gimnazjum. Zdecydowane stanowisko w kwestii reprywatyzacji zajęła prezydent Warszawy, Hanna Gronkiewicz-Waltz.

Sprawa nieruchomości przy ul. Twardej 8 sięga 2014 r., kiedy to ratusz ustanowił prawo do użytkowania wieczystego działek o powierzchni ok. 11 tys. m kw. na rzecz Macieja Marcinkowskiego. W wyniku decyzji korzystnej dla „handlarza roszczeń" nowego adresu musiało poszukać warszawskie gimnazjum przy ul Twardej 8. 10 lipca komisja reprywatyzacyjna, na której czele stoi Patryk Jaki, sekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości, uchyliła decyzję reprywatyzacyjną dotyczącą budynków przy ul. Twardej 8 i Twardej 10 podczas niejawnego posiedzenia. Decyzję komisji ds. usuwania skutków prawnych decyzji reprywatyzacyjnych w Warszawie skomentowała prezydent Warszawy, Hanna Gronkiewicz-Waltz.

- Twarda jest własnością miasta, to nasze starania zatrzymały jej zwrot. Dziś Komisja Weryfikacyjna spija śmietankę – oceniła prezydent Warszawy na swoim profilu na Twitterze. Zdanie Hanny Gronkiewicz-Waltz podziela poseł PO, Robert Kropiwnicki. - Dzisiaj KW oddała miastu to czego nigdy nie straciło, decyzja czysto polityczna, atak na Hannę Gronkiewicz-Waltz – ocenił na Twitterze.

Do swojego tweeta prezydent dołączyła komunikat ratusza, który został opublikowany zaledwie kilkanaście dni temu, 29 czerwca 2017 bieżącego roku. Z dokumentu można dowiedzieć się, że działki przy ul. Twardej pozostaną w rękach miasta. - Tylko dzięki determinacji Warszawy, działki przy dawnej Twardej 8 i 10, wciąż pozostają w zasobie miasta. W tej sprawie podjęto szereg działań tak, aby rzetelnie ustalić rzeczywistych spadkobierców – można przeczytać w komunikacie. Zgoła innego zdania jest szef komisji reprywatyzacyjnej.

CZYTAJ: [REPRYWATYZACJA] Była urzędniczka zarobiła na reprywatyzacji 46,1 mln zł?

- Komisja ustaliła, że w dniu wydania decyzji przez prezydent Hannę Gronkiewicz-Waltz istniały istotne okoliczności, poddające w wątpliwość, czy dopuszczalne było przyznanie prawa użytkowania wieczystego panu Maciejowi M. – ocenił Jaki. Marcinkowski nabył prawa i roszczenia, które stanowiły 7/8 całej wartości nieruchomości, za jedyne 197 500 złotych. To niewspółmiernie mało, biorąc pod uwagę fakt, że wartość nieruchomości jest szacowana na ponad 120 mln złotych. Na kolejne 7 mln zł wyceniono budynki położone na terenie działek.

ZOBACZ: REPRYWATYZACJA. Sejm przyjął ustawę dot. komisji weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji

Komisja weryfikacyjna bada okoliczności prawne reprywatyzacji warszawskich kamienic. Posłowie PiS z komisji weryfikacyjnej zapowiedzieli, że do prokuratury może wpłynąć doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez prezydent Hannę Gronkiewicz-Waltz, która podpisała się pod dokumentem, w którym działki przekazano Marcinkowskiemu. Kolejne posiedzenie komisji odbędzie się w czwartek. Ma ono dotyczyć kontrowersyjnej nieruchomości przy ul. Chmielnej 70.

Oprac. na podst. se.pl, wiadomosci.onet.pl, polskatimes.pl

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze