Rolnicy oddadzą ziemię klasztorom w zamian za opiekę?

Rząd szykuje ustawę, która w założeniu ma zapobiegać wykupowaniu polskiej ziemi przez zagraniczne koncerny rolne i spekulantów. Tymczasem zapisy planowanego prawa spotkały się z oburzeniem środowisk rolniczych, a PiS jeszcze dolewa oliwy do ognia. Poseł partii rządzącej, Jan Krzysztof Ardanowski, niespodziewanie złożył poprawkę do projektu, która już otrzymała pozytywna rekomendację sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

ZOBACZ TEŻ: PSL protestuje „w obronie polskiej ziemi”. Z jakimi przepisami walczą ludowcy?

Poprawka ma dopuszczać możliwość zakupu ziemi rolnej przez kościoły i związki wyznaniowe, choć wcześniej PiS uważał, że prawo nabywania nieruchomości rolnych powinni mieć wyłącznie rolnicy indywidualni. Ardanowski tłumaczył w Sejmie, że prawo do nabywania ziemi będą miały wszystkie kościoły i związki wyznaniowe w Polsce, nie tylko Kościół katolicki. Posłowie opozycji skrytykowali jednak ten pomysł, twierdząc, że instytucje religijne nie są od prowadzenia biznesu.

ZOBACZ TEŻ: Światowe Dni Młodzieży. Kościół „szerzy wiarę”, sprzedając srebrną biżuterię!

W całej sprawie zabrał głos minister rolnictwa. Krzysztof Jurgiel uważa, że nowe prawo będzie świetną rekompensatą dla Kościoła za czasy PRL-u, kiedy to władza odbierała mu ziemię. Przekonywał, że dzięki nowym przepisom rolnicy będą mogli przekazać grunt np. klasztorom w zamian za opiekę. - Będzie można przekazać darowiznę. A zakony uprawiają ziemię, produkują żywność i jednocześnie zajmują się opieką ludźmi - mówił minister w TVN 24 BiS. Głosowanie nad ustawą odbędzie się najprawdopodobniej jutro. Nowe prawo może wejść w życie już 30 kwietnia br.

Źródła: „Gazeta Wyborcza”, tvn24bis.pl