Kwota cofniętych lub zmniejszonych świadczeń po kontroli zwolnień lekarskich w pierwszym półroczu tego roku wyniosła 98,4 mln zł – informuje Zakład Ubezpieczeń Społecznych. W tym okresie przeprowadzono 265,2 tys. kontroli osób posiadających zaświadczenie o czasowej niezdolności do pracy. W konsekwencji wydano 10,6 tys. decyzji wstrzymujących dalszą wypłatę zasiłków chorobowych. Kwota wstrzymanych z tego tytułu zasiłków to prawie 7 mln zł.
To nie koniec. ZUS obniża podstawy wymiaru zasiłku chorobowego i świadczenia rehabilitacyjnego w przypadku, gdy ustał tytuł ubezpieczenia. Wysokość świadczenia jest ograniczana w tym przypadku do 100 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia. Z tego powodu w pierwszym półroczu obniżono wypłaty o 89,3 mln zł dla 104,7 tys. osób.
Kolejnym z powodów ograniczenia wysokości wypłacanego świadczenia chorobowego jest opóźnienie w przekazaniu zwolnienia lekarskiego pracodawcy. Chory pracownik musi w ciągu siedmiu dni dostarczyć L4 pracodawcy. Warto podkreślić, że system elektronicznych zwolnień wciąż jest w powijakach i lekarze używają głównie papierowych druków. Jeśli pacjent nie dostarczy zwolnienia na czas, to ponosi konsekwencje. Świadczenie w kwocie zmniejszonej o 25 proc. wypłacane jest od ósmego dnia niezdolności do pracy do czasu dostarczenia zwolnienia. Ograniczenie takie zastosowano wobec 5,9 tys. osób. Łączna kwota pozyskana z tego tytułu to 2,2 mln zł.
Zobacz: Co grozi za niepłacenie składek ZUS
Przeczytaj: Doradca emerytalny w ZUS