kobieta, zakupy, jedzenie, etykiety

i

Autor: mat.pras Winiary

Związkowcy będą zbierać podpisy pod zakazem handlu w niedzielę

2016-08-09 16:26

We wtorek w całym kraju NSZZ Solidarność przeprowadzi uliczną zbiórkę podpisów pod obywatelskim projektem ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele. Związkowcy muszą zgromadzić minimum 100 tys. podpisów obywateli, aby projektem zajął się Sejm.

- Organizujemy skoordynowaną uliczną zbiórkę jednego dnia w całej Polsce, aby przypomnieć opinii publicznej o naszej  inicjatywie i dotrzeć do jak największej liczby obywateli. Im więcej  podpisów uda nam się zebrać, tym większa presja będzie ciążyć na posłach, którzy ostatecznie zdecydują o losie tej niezwykle ważnej dla pracowników handlu ustawy – mówi Alfred Bujara, przewodniczący Krajowego Sekretariatu Banków, Handlu i Ubezpieczeń NSZZ Solidarność.

Czytaj również: Wielkie kontrole PIP. Urząd sprawdzi czy sklepy przestrzegają zakazu handlu

Projekt „S” wprowadza zakaz handlu w niedzielę. Od tej reguły byłoby jednak kilka wyjątków. Zakaz nie dotyczyłby na przykład sklepów, w których „czynności sprzedażowe” wykonuje przedsiębiorca prowadzący indywidualną działalność gospodarczą, stacji benzynowych nieprzekraczających 150 m kw., piekarni zlokalizowanych przy zakładach produkcyjnych prowadzących sprzedaż produktów własnej produkcji w godz. 6-13.

Handel w niedzielę mógłby też się odbywać m.in. w aptekach i punktach aptecznych, w kioskach nieprzekraczających 50 m kw. powierzchni, w placówkach handlowych prowadzących sprzedaż pamiątek, w zakładach prowadzących działalność w zakresie kultury, oświaty, turystyki i wypoczynku.

 Handel w niedzielę byłby dopuszczony m.in. w strefach wolnocłowych i podmiotach działających na rzecz handlu nieprzekraczających 100 m kw. powierzchni użytkowej usytuowanych na terenie gmin, które posiadają status uzdrowiska.

W projekcie przewidziano też kilka niedziel handlowych. Chodzi o: dwie niedziele przed Bożym Narodzenie, jedna przed Wielkanocą, trzy wyprzedażowe na koniec stycznia i czerwca oraz na początku lipca i w ostatnim tygodniu letnich wakacji. Na 52 tygodni sklepy otwarte byłyby przez siedem niedziel.

Projekt przewiduje też surowe kary za złamanie zakazu. Przedsiębiorcom, którzy zdecydują się na handel w niedzielę ma grozić nawet dwa lata więzienia. „S” tłumaczy, że umieszczenia tego zapisu w projekcie chcieli sami pracodawcy.

Sprawdź też: Zakaz handlu w niedzielę. Błogosławieństwo czy wyzysk?

Uliczna zbiórka podpisów zostanie przeprowadzona m.in. w Warszawie, Gdańsku, Wrocławiu, Olsztynie, Opolu, Bydgoszczy, Rzeszowie, Nowym Targu, Ełku oraz Katowicach.

 

Źródło: superbiz.pl, wnp.pl

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze