Były prezes Ruchu Narodowego w 2015 roku miał na koncie zaledwie 2750 zł, a w 2022 roku miał już 42 000 zł oszczędności. Jednocześnie od tego czasu nie zmieniło się jego zadłużenie, a raczej jego brak.

Posłanka PiS w 2015 roku miała na koncie odłożone 10 000 zł, a w 2022 roku kwota wzrosła aż do 389 399 zł! Jednocześnie zmniejszyła swoje zadłużenie z 141 676 zł do 15 300 zł.

Wiceminister cyfryzacji w 2015 roku miał na koncie odłożone 30 000 zł, a w 2022 roku już 396 000 zł (część w funtach brytyjskich). 

Posłanka PiS Anna Krupka miała w 2015 roku 7010 zł oszczędności, a w 2022 roku wzrosły one do 483 063 zł. Jednocześnie pozbyła się zadłużenia z 6961 zł.

Wicemarszałek Sejmu Małgorzata Gosiewska w 2015 roku miała na koncie 13 296 zł, a w 2022 roku kwota wzrosła do 88 000 zł. Jednocześnie jej zadłużenie wzrosło z 102 176 zł do 117 999 zł.

Łukasz Schreiber, w 2015 roku miał 3000 zł na koncie, a w 2022 roku kwota wzrosła do 100 000 zł. Jednocześnie zwiększyło się jego zadłużenie z 90 000 zł do 125 000 zł.

Paweł Szefernaker w 2015 roku miał 15 000 zł na koncie, a w 2022 roku już ponad milion, dokładnie 1 045 000 zł! Jednak wzrosło jego zadłużenie z 15 000 zł do 600 000 zł.

Jakub Kulesza w 2015 roku miał 26 719 zł na koncie, a w 2022 roku już niemal milion, a dokładnie 949 805 zł. Wzrosło jednak jego zadłużenie z 17 000 zł do 220 000 zł. 

Marek Krząkała z Koalicji Obywatelskiej miał w 2015 roku 28 000 zł na koncie, a w 2022 roku już 94 000 zł. Jednocześnie pozbył się zadłużenia wysokości 43 551 zł.

Piotr Uruski w 2015 roku miał 10 000 zł na koncie, a w 2022 roku już 841 500 zł.