Zniszczone dokumenty
Emerytury w czasach zaraz po II wojnie światowej, gdy PRL dopiero się formował, można uznać za nieśmieszny żart. Powodów było wiele - nie tylko zrujnowana gospodarka, ale i... brak dokumentów. Ciężko było udowodnić, że ktoś faktycznie pracował tyle i tyle lat na danym stanowisku i zarabiał konkretne kwoty.