Na uczelnię podszedł do Politechniki Wrocławskiej, wybierając architekturę. Spędził tam jednak 3 lata. Była też próba na warszawskim SGH oraz jednej z prywatnych uczelni, choć wybierał różne kierunki. Pod okiem szkoły ojca Tadeusza Rydzyka, czyli Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu, Krzysztof Bosak odbył kurs dziennikarski. Jednak z nauką przyszłemu liderowi Konfederacji nie było po drodze. Ważniejsza była Polityka.

- Zamiast studiowania, zamiast życia studenckiego i rozrywkowego, postanowiłem się zająć pracą - wyjaśniał Krzysztof Bosak jako kandydat Konfederacji na prezydenta RP podczas rozmowy w TV Republika. - Wykształcenie wyższe bardzo się zdewaluowało w wyniku polityki wszystkich rządów, ponieważ poziom studiów wyższych się po prostu dramatycznie obniżył - tłumaczył.

Polityką Krzysztof Bosak zainteresował się jednak zanim podjął decyzję o zaprzestaniu nauki. Od 2000 roku był członkiem Młodzieży Wszechpolskiej, w której szeregach pozostawał do 2006 roku. W tym czasie pełnił w tej organizacji rolę m.in. rzecznika prasowego i prezesa krajowego. W 2001 roku Krzysztof Bosak wstąpił też do Ligi Polskich Rodzin, by rok później z ich listy spróbować sił w wyborach samorządowych. Tym razem się nie udało.

Krzysztof Bosak pozostał wierny LPR. Od 2004 do 2005 roku pracował jako asystent Macieja Giertycha, wówczas eurodeputowanego. Zdecydował się na start w wyborach parlamentarnych i tym razem był to strzał w dziesiątkę. Krzysztof Bosak został posłem Sejmu V kadencji. To była jego droga do gwiazd.

- Polska przywróci Europie normalność. Stąd wyjdzie impuls do oczyszczenia Europy. Będziemy wałem przeciw nawale dewiacji - mówił, cytowany przez Newsweek, Krzysztof Bosak tuż przed wyborami.

Drogę do gwiazd i normalność Krzysztof Bosak postanowił... wytańczyć. I to nie byle jak! Bosak, jako najmłodszy poseł Sejmu V kadencji wystąpił w show TVN "Taniec z gwiazdami". Jego partnerką była Kamila Kajak. Odpadli w 6 odcinku programu.

- Myślę, że to jest jakaś odskocznia od kampanii wyborczej - opowiadał Krzysztof Bosak Wirtualnej Polsce w 2007 roku. - Ten program jest bezlitosny. Jeżeli ktoś dostaje słabą punktację od komisji za taniec i nie dostaje sms-ów od widzów odpada z programu - oceniał zasady działania "Tańca z gwiazdami".

Show TVN w wielkiej polityce Bosakowi nie pomógł. W 2007 roku w przedterminowych wyborach nie uzyskał reelekcji. Następnie Krzysztof Bosak odszedł z Ligi Polskich Rodzin i ogłosił wycofanie się z polityki. Najpierw pracował jako redaktor naczelny portalu Prawy.pl, później założył i został szefem Fundacji Europa Media. Pracował także w centrum analiz Fundacji Republikańskiej. Jednak polityka za mocno ciągnęła Krzysztofa Bosaka.

- Podkochiwałem się w Krzysztofie Bosaku, kiedy był posłem. Teraz już go nie ma w Sejmie, szkoda - mówił w 2011 roku Robert Biedroń, cytowany przez Frondę.

W 2012 roku Krzysztof Bosak wstąpił do Ruchu Narodowego. Niestety, początki były słabe - przegrana w wyborach do Parlamentu Europejskiego, nieudana próba objęcia stołka radnego w Warszawie i porażka w wyborach uzupełniających do Senatu RP. W 2015 Ruch Narodowy i Kongres Nowej Prawicy wystawił Bosaka jako kandydata na prezydenta Zielonej Góry. Znowu porażka, podobnie jak później w wyborach samorządowych, gdzie nie dostał się do sejmiku mazowieckiego.

Suche lata Krzysztofa Bosaka skończyły się, gdy wszedł do koalicji z Januszem Korwin-Mikkem. Chociaż jako Konfederacja nie dostał się do europarlamentu, zaraz później, w 2019 roku, udało mu się powrócić do Sejmu. Partia powołała Krzysztofa Bosaka na wiceprzewodniczącego i rzecznika prasowego koła poselskiego. Bosak brał też udział w wyborach prezydenckich. Mimo ponad miliona głosów nie wszedł do drugiej tury wyborów.