Rząd Angeli Merkel w pośpiechu szuka nowych rozwiązań emerytalnych. By utrzymać w przyszłości wysokie emerytury, musi jak najszybciej wprowadzić konkretne rozwiązania. Minister pracy Andrea Nahles nie wyobraża sobie wydłużania wieku emerytalnego niemal w nieskończoność. Niemcy na pewno nie będą zmuszeni do pracy aż do 70. urodzin. A raczej będą mieli wybór, kiedy wyłączyć się z życia zawodowego.
Zobacz: Jak rozliczyć podatek z pracy za granicą?
Minister pracy opowiada się za elastycznym wiekiem emerytalnym dopasowanym do indywidualnych warunków danej osoby (zależnym od stanu zdrowia, wykonywanego zawodu, lat pracy itp.). Daje też możliwość stopniowego odchodzenia na emeryturę. Chodzi o to, by obywatela nie wyłączać nagle z życia zawodowego, tylko robić to stopniowo. I tak na przykład taka osoba na początek przechodziłaby na połowę etatu i pobierała część świadczenia emerytalnego. Z czasem proporcje te zmieniałyby się: coraz mniej pracy i coraz więcej wolnego.
Jak wszystko pójdzie zgodnie z planem, to nowy projekt emerytalny może być wdrożony do jesieni przyszłego roku.
Żródło: Bild, tvn24bis.pl
Podcasty
Playlisty tematyczne
