Marek Kubiak

i

Autor: rcb.gov.pl Szef RCB

Najbogatszy emeryt w rządzie Beaty Szydło: zamiast 15 tys. zł dostanę 11 tys. zł emerytury!

2017-05-16 13:11

Po tym, jak "Super Express" ujawnił, że dyrektor Rządowego Centrum Bezpieczeństwa Marek Kubiak dostaje 10 tys. zł pensji i 15 tys. zł emerytury, urzędnik broni się, że będzie dostawał mniej. Ile? Tego nie zdradził. Sprawdziliśmy więc w przepisach i okazuje się, że zamiast 15 tys. zł emerytury dostanie - 11,2 tys. zł. Ciekawe, co na to emeryci, którzy dostaja marne grosze i ledwo co, wiążą koniec z końcem...

Przypomnijmy, w poniedziałkowym "Super Expressie" ujawniliśmy, że w połowie grudnia szefem Rządowego Centrum Bezpieczeństwa został emeryt - strażak Marek Kubiak. Jak wynika z jego oświadczenia majątkowego, mimo 52 lat dostawał sowitą emeryturę - 15 tys. zł. Z kolei jako dyrektor RCB zarabia ok. 10 tys. zł. W sumie jego miesięczne zasoby mogły sięgać nawet 25 tys. zł.

Co na to Kubiak? W specjalnym oświadczeniu przysłanym do redakcji tłumaczy się, ze swojego astronomicznego uposażenia. - Przed objęciem funkcji dyrektora Rządowego Centrum Bezpieczeństwa wystąpiłem o przywrócenie mnie do służby w Państwowej Straży Pożarnej. Procedura jest w toku i czekam na decyzje. Powrót do służby będzie jednoznaczny z zawieszeniem emerytury - twierdzi Kubiak.

I zapewnia, że do tego czasu będzie pobierał "odpowiednio pomniejszoną" emeryturę. Bo tak wynika z przepisów - skoro dostał intratne stanowisko w administracji, to świadczenie emerytalne mu się zmniejsza. Ile? Tego Kubiak nie napisał.

Ale "Super Express" zajrzał do ustawy o emeryturach mundurowych, z której wynika, że Kubiak będzie dostawał jedynie 25 proc. mniej. Czyli nie 15 tys. zł, ale 3750 zł mniej.

Podsumowując: 11,2 tys. zł emerytury, a do tego urzędnicza pensja 10 tys. zł. Razem ponad 21 tys. złotych! Czy ktoś ma jeszcze wątpliwości, że Kubiakowi trafiła się ekstra - fucha???

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze