- Pogorszenie sytuacji finansowej i ograniczenie możliwości korzystania z przestrzeni biurowej skłoniło wielu najemców do podejmowania rozmów na temat negocjacji umów i czynszów. Okazuje się, że wiele z nich, choć niełatwych, było udanych, szczególnie w Polsce - mówi Łukasz Kałędkiewicz, członek zarządu operacyjnego CBRE Polska, Senior Director, Head of Advisory & Transaction Services.
O co konkretnie walczyli najemcy?
Przede wszystkim chodziło o obniżki czynszów. Najemcy chcieli też uzyskać „wakacje czynszowe”, a nawet o całkowite czasowe zniesienie opłat. Pojawiły się również rozmowy o dopłatach właścicieli nieruchomości do wyposażenia biura. Według danych CBRE sytuacja związana z koronawirusem skłoniła ponad połowę najemców biur w Polsce do podjęcia negocjacji z właścicielami nieruchomości w sprawie warunków najmu powierzchni. Z raportu wynika, że niemal czterech na dziesięciu zdecydowało się zawalczyć o obniżki czynszów, a około 13% negocjowało uzyskanie zwolnienia w określonym czasie od ponoszenia kosztów wynajmu. Jedna czwarta najemców uznała efekty za satysfakcjonujące, co jest najwyższym wynikiem w Europie Środkowo-Wschodniej, a 31% osiągnęło nie w pełni zadowalające rezultaty i wciąż oczekuje większej elastyczności. Natomiast prawie połowa rozmów zakończyła się fiaskiem i nie udało się nie uzyskać korzyści.
- Polscy przedsiębiorcy zdecydowanie rzadziej niż reszta regionu decydowali się na dyskusje o zawieszeniu opłat za wynajem biura, koncentrując się raczej na czasowych obniżkach lub tzw. „wakacjach czynszowych” uzasadnianych przede wszystkim mniejszą eksploatacją przestrzeni. Takie negocjacje mogły obejmować np. określoną liczbę wolnych miesięcy wolnych od czynszu w zamian za wydłużenie umowy najmu. To mniej roszczeniowe podejście mogło okazać się przyczyną większego powodzenia rozmów i satysfakcji z rezultatów –podsumowuje Łukasz Kałędkiewicz.