Płać i nie trać

Kasa firmy. Z reguły nie związanym z kosztami sposobem na regulowanie rachunków jest opłacanie ich bezpośrednio w kasach firm - za gaz płacić w gazowni, za prąd w elektrowni itd. Jest to jednak bardzo niewygodne rozwiązanie, z którego mogą korzystać nieliczni: do siedzib firm często trzeba dojechać (to kosztuje i pochłania sporo czasu), kasy zaś czynne są krótko, w dodatku w godzinach pracy.

Niezależne punkty kasowe. To stosunkowo tani i dostępny sposób regulowania rachunków. Posiada jednak dwie zasadnicze wady. Po pierwsze – może wiązać się z długim czasem realizacji transakcji. Po drugie – w odróżnieniu od banków czy poczty, w przypadku takich punktów nie da się wykluczyć ryzyka, że wpłacone pieniądze w ogóle nie dotrą do odbiorcy.

Poczta. Tradycyjnie Polacy bardzo chętnie przy płaceniu swoich rachunków korzystają z usług poczty. Chodzi tu nie tylko o przyzwyczajenie, ale i dostępność - szeroka sieć placówek stwarza szansę skorzystania z jej usług osobom mającym utrudniony dostęp do banków. Nie jest to jednak rozwiązanie tanie, a w dodatku czasochłonne (kolejki). Wpłacone pieniądze dość długo też wędrują na rachunek odbiorcy.

W sklepie. Tanim rozwiązaniem jest korzystanie z sieci płatności w niektórych sklepach. Ten sposób opłacania faktur jest także bardzo wygodny, bo daje możliwość uregulowania należności przy okazji robienia zakupów. Minusem jest jednak to, że nie zawsze opłacisz w sieci wszystkich rachunków oraz że usługa nie jest dostępna we wszystkich sklepach.

Gotówka w banku. Wydawać by się mogło, że najprościej byłoby przyjść do banku i opłacić rachunki bezpośrednio w kasie, płacąc gotówką. Unikaj jednak takiej formy płacenia. Opłaty, jakie banki w takich sytuacjach pobierają, są bardzo wysokie.

Przelew. O wiele taniej, niż wpłata gotówki w bankowej kasie, wyniesie cię zlecenie w placówce bankowej bezgotówkowego, zwykłego przelewu z twojego konta. Nie jest to jednak także rozwiązanie idealne. Za przelanie pieniędzy na konto w innym banku zapłacisz z reguły więcej niż na poczcie. Przelew może być darmowy, ale najczęściej tylko wtedy, gdy firma, której musisz zapłacić, ma konto w tym samym co ty banku. A to nie zdarza się zbyt często.

Zlecenie stałe i polecenie zapłaty. Większość rachunków można stosunkowo tanio i wygodnie opłacać w banku przy pomocy zlecenia stałego albo korzystając z polecenia zapłaty. Są one dużo tańsze, niż zwykły przelew. Ich walorem jest to, że nie trzeba pamiętać co miesiąc o terminach płatności.

Przelew w Internecie. Warto zwrócić uwagę na usługi oferowane przez banki przez Internet. Bywa, że to, co sporo kosztuje w bankowym okienku, przez Internet (ale też przez telefon, komórkę lub w urządzeniu samoobsługowym) jest dostępne za bardzo atrakcyjną cenę (przez Internet często za darmo).


Porada eksperta

Warto zrewidować nasz dotychczasowy sposób płacenia comiesięcznych zobowiązań. Wybierając optymalne rozwiązania, można zaoszczędzić sporo pieniędzy, czasu i... nerwów.
Porównując np. same opłaty pobierane przez banki, łatwo zauważyć, że za uregulowanie 4 rachunkach miesięcznie równie dobrze można zapłacić ok. 20 zł, jak i też możesz nie zapłacić za to nic. W skali roku można więc w tym wypadku zaoszczędzić ok. 240 zł.

Ważne jest również to, by opłacanie rachunków było wygodne – by nie tracić na to czasu i sił. Pamiętajmy, że czas to pieniądz. Z tego powodu istotne jest też zapewnienie bezpieczeństwa realizacji płatności: chodzi o to, by wpłacona przez nas kwota dotarła – i to w wyznaczonym terminie – na rachunek wierzyciela (by uniknąć np. odsetek za zwłokę czy wstrzymania dostępu do określonej usługi).

Na szczęście najtańsze rozwiązania w tej dziedzinie są zarazem najwygodniejszymi i najbezpieczniejszymi. Jest to możliwe dzięki temu, że nie wykorzystuje się w nich kosztownych operacji gotówkowych. Dlatego swoje rachunki warto płacić przede wszystkim korzystając z polecenia zapłaty, zleceń stałych lub bankowych przelewów internetowych.