
Przepisy emerytalne do pilnej zmiany. System emerytalny powinien być bardziej uszczelniony
Jak przypomina dziennik, z państwami spoza UE, których obywatele są najszerzej u nas reprezentowani, Polska podpisała dwustronne umowy o zabezpieczeniu społecznym. Jak informuje "DGP", z Ukrainą zawarliśmy takie porozumienie 18 maja 2012 r., a obowiązuje ono od 1 stycznia 2014 r. "Umowy te generalnie wzorują się na wspólnotowej koordynacji. Umożliwiają ubieganie się o emeryturę w jednym państwie i sumowanie okresów zatrudnienia wypracowanych w obu krajach" - czytamy.
Jak alarmuje dziennik- zjawisko będzie narastać, a za 10–20 lat Polska stanie się "senioralnym eldorado dla naszych sąsiadów zza wschodniej granicy". Eksperci wskazują na niezwykle liberalne prawo emerytalne w Polsce, które nie wymaga chociażby minimalnego stażu zapewniającego emeryturę. Według cytowanego Andrzeja Radzisława, radcy prawnego w Kancelarii Goźlińska, Petryk i Wspólnicy, powinien on wynosić co najmniej 10 lat.
Co warte podkreślenia tacy emeryci mają również prawo do dodatkowych świadczeń, a więc np. trzynastek czy czternastek. Mecenas Radzisław uważa, że "w skrajnych przypadkach obcokrajowiec otrzyma wyższe świadczenia niż kwota odprowadzanych za niego do systemu składek".
Dr Marcin Krajewski z Uniwersytetu Łódzkiego (Centrum Nietypowych Stosunków Zatrudnienia) wylicza w dzienniku, że "na koniec 2023 r. niemal 7 proc. ubezpieczonych posiadało obywatelstwo inne niż polskie, a ok. 5 proc. przychodów FUS pochodziło z ich składek".
Najliczniejsze narodowości podlegającą u nas ubezpieczeniom społecznym stanowią Ukraińcy 787,5 tys., Białorusini 134,9 tys. oraz Gruzini 25,7 tys. (dane na koniec 2024 r.). Z przygotowanych dla DGP danych, wynika, że w grudniu 2024 r. ponad 20 tys. cudzoziemców otrzymało emerytury i renty z ZUS, na łączną sumę ok. 27,6 mln zł (jest to pula miesięczna). Jak wylicza dziennik, w analogicznym okresie 2023 r. świadczenia te wypłacano 15,3 tys. osób (21,5 mln zł), a w 2022 r. – 12,2 tys. osób (16,5 mln zł). Wychodzi na to, że co roku ZUS wydaje z tego tytułu co najmniej o 5 mln zł więcej.
Polecany artykuł: