W długim wpisie na zakończenie kampanii wyborczej przed niedzielnymi wyborami parlamentarnym, premier Mateusz Morawiecki napisał, że jego rząd "wspólnie z przedsiębiorcami (próbuje - red.) znaleźć najlepsze ścieżki rozwoju dla polskiego biznesu i gospodarki". - Zadanie to, w świecie splątanych interesów, wyzwań, polityk realizowanych przez różne i potężne obszary gospodarcze, jak Chiny, Stany Zjednoczone czy Unia Europejska, nie jest łatwe. Musimy odnaleźć się w tym gąszczu wizji, jednocześnie odpowiadając na bieżące potrzeby polskiego społeczeństwa - czytamy.
ZOBACZ TEŻ: Będzie nowe 500 plus. Prezydent Duda zdecydował
Szef rządu porusza m.in. problem demograficzny w Polsce, nadmierne uzależnienie polskiej gospodarki od kapitału zagranicznego czy pułapkę niskich marż. Morawiecki wymienia też dokonania rządu na polu gospodarczym, ale podkreśla również, że "wiele jest jeszcze do zrobienia".
(...) chciałbym, odpowiadając na apel prezesa jednej z dużych firm informatycznych obecnych na spotkaniu w Rzeszowie, żebyśmy niedługo po wyborach - jeśli Polacy powierzą nam stery rządów w kolejnej kadencji – zorganizowali wzorem wielu krajów zachodnich otwartą debatę z polskim biznesem. Spotkajmy się w gronie przedstawicieli dużych i małych firm, szefów związków zawodowych i członków rządu. Szefowie resortów gospodarczych oraz premier rządu powinni angażować się w otwarty dialog nie tylko na temat wyzwań, ale też codziennych barier, które uniemożliwiają rozwój polskim przedsiębiorstwom. Bardzo liczę na takie spotkanie - podkreślił Morawiecki.