Święta nie muszą być drogie

2010-12-06 3:00

Przed Bożym Narodzeniem wydatków jest masa - przygotowanie wigilijnej wieczerzy czy świątecznego obiadu, prezenty, gwiazdkowe dekoracje... Co zrobić, aby zmniejszyć świąteczne koszty? Oto nasze propozycje.

Przede wszystkim już teraz dobrze jest usiąść i spisać sobie na kartce, co nam będzie potrzebne i jaką kwotą do wydania dysponujemy na tegoroczne święta. Listę warto podzielić na: zakupy spożywcze (w tym wieczerza wigilijna i świąteczny obiad), prezenty i wszystko to, co kryje się pod hasłem "dekoracje". Potem na każdy z tych działów warto wyznaczyć określoną kwotę, np. na prezenty nie wydam więcej niż 100 zł. Najważniejsze to oczywiście się tego postanowienia trzymać.

Na miarę możliwości

Nadal w większości naszych domów hołduje się zasadzie zastaw się, a postaw się. Stoły koniecznie muszą uginać się od stosu potraw. W końcu takie święta są raz w roku! Tak naprawdę jednak zdarza się, że większość przygotowanych przez nas dań nie zostanie nawet tknięta. No bo ile można? Podobnie jest z kupowaniem wszelkich ozdób, tj. stroików, serwetek czy świeczek. Owszem, mają one swój urok i niepowtarzalny klimat świąteczny, ale są wykorzystywane tylko raz w roku i śmiało można się bez nich obejść. Nastrój mogą stworzyć zwykłe świece, a stroik warto zrobić samemu np. z gałązek, które zostaną z choinki (zawsze część się odcina).

Lista to podstawa

Bez niej nawet nie wybieraj się do sklepu. I nie chodzi tu tylko o to, by czegoś nie zapomnieć. Wprost przeciwnie! Przedświąteczna gorączka ma to do siebie, że kusi wieloma promocjami, gratisowymi przedmiotami, superokazjami. Przed pójściem na zakupy powinniśmy sobie obiecać, że nie kupujemy nic spoza listy. Konieczne jest oczywiście stosowanie się do tej zasady. Robiąc zakupy, musisz też pamiętać o wyznaczonym wcześniej limicie na konkretne zakupy. Tak naprawdę przygotowanie listy nie jest prostym zadaniem. Aby zaoszczędzić na zakupach, warto jest wcześniej zastanowić się także, które produkty można zastąpić tańszymi. Szykując np. rybę po grecku, można wybrać tańszy gatunek. Nie wpłynie to na pewno znacząco na smak potrawy, a dobrze zadziała na nasze finanse. Warto też się zastanowić, czy np. taniej wyjdzie nam upieczenie ciasta czy jego kupienie. Oczywiście takie rozważanie ma także sens, kiedy mamy czas na samodzielne przygotowywanie potraw.

Limit na wydatki

Staraj się robić zakupy w nieco tańszych sklepach. Nikt nie każde ci chodzić po wszystkich punktach i szukać najtańszych produktów, ale wybieranie zamienników w niższej cenie nawet w jednym sklepie w ostatecznym rozrachunku może okazać się bardzo opłacalne. Kilka groszy na pojedynczym artykule, to kilka złotych na całych zakupach! Uważaj też na wszelkiego rodzaju promocje i superokazje! Może się bowiem okazać, że więcej na nich stracisz, niż zyskasz. Czasem sprzedawcy sztucznie zawyżają ceny, żeby stworzyć wrażenie niesamowitej obniżki, np. -50 proc.! Może się okazać, że w innym sklepie ten sam produkt kupimy jeszcze taniej.

Tajemnica tkwi w pomyśle

Ogromną część świątecznego budżetu pochłaniają prezenty. Kupując choć niewielki upominek dla każdego z rodziny, możemy narazić się na naprawdę duży wydatek. Tym bardziej jeśli nasza rodzina jest dosyć liczna. Jeśli w tym roku dysponujemy niewielką kwotą na prezenty, moglibyśmy zaproponować odwołanie zwyczaju obdarowywania się prezentami. Ale czym byłyby święta bez upominków pod choinką? Stałyby się bardzo smutne, szczególnie dla najmłodszych członków rodziny. Ale i na to jest rada. W wielu polskich domach coraz częściej praktykuje się losowanie prezentów. Przed świętami każdy z domowników wyciąga karteczkę z imieniem osoby, której ma sprawić prezent. W ten sposób każdy kupuje tylko jeden upominek i jednocześnie nikt nie zostanie bez prezentu. Zwykle takiemu losowaniu towarzyszy także pewien dreszczyk emocji. Dobrym pomysłem jest także własnoręczne przygotowanie podarków.

Święta składkowe

Jeśli w tym roku przypadnie ci w udziale przygotowywanie wieczerzy wigilijnej zaproponuj, by każdy przyniósł coś od siebie. Przygotowanie jednej potrawy nie jest dużym obciążeniem finansowym, ale kilku już tak. Dzięki temu nie będziesz też musiała siedzieć do nocy w kuchni, szykując potrawy. Pamiętajmy, że w święta powinniśmy także znaleźć czas na inne czynności. I nie mamy tu na myśli sprzątania! Odrobina refleksji i uchwycenie duchowego wymiaru świąt są bardzo ważne. Jeśli krępujesz się złożyć propozycję składkowej wigilii, podaj to jako argument. Wszyscy na pewno to zrozumieją.

Wydatki ekstra

Przedświąteczne zakupy to także niespodziewana wymiana lampek choinkowych, bombek, no i oczywiście doliczyć trzeba koszt samego drzewka. Może się też zdarzyć, że przed Gwiazdką wydarzy się coś niespodziewanego, np. awaria samochodu czy złamana na lodzie noga i wtedy potrzebne będą dodatkowe środki. Dlatego też nie powinniśmy całego miesięcznego budżetu przeznaczyć tylko na wydatki związane ze świętami. Nie zapominajmy też, by zostawić sobie odpowiednią kwotę na opłaty stałe.

Zakupy na święta robimy już teraz, by było taniej

Lilianna (55 l.) i Sławomir (60 l.) Cisowscy z Koszalina na święta jak co roku zamierzają wydać 400 złotych.

- Staramy się tej kwoty nie przekroczyć, by nie nadwyrężyć naszego skromnego budżetu domowego. Dlatego wyszukujemy okazje, korzystamy z przedświątecznych promocji. A tego nie da się zrobić na dzień przed Wigilią. Dlatego o świątecznych zakupach myślimy już teraz i powoli kompletujemy prezenty i niezbędne produkty na świąteczną wieczerzę - wyjaśniają.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze