O tym, że gry wideo z rozrywki dla nielicznych stały się globalnym biznesem niech świadczy chociażby sukces rodzimego Wiedźmina. Żadna produkcja filmowa czy serialowa z naszego kraju nie jest w stanie równać się z dochodami jakie za serię Wiedźmin otrzymał CD Projekt RED. Gry wideo stały się tak potężnym rynkiem, że nikogo nie dziwi, reklama kolejnej odsłony znanej serii pomiędzy reklamami sieci komórkowych i proszków do prania.
Teraz na topie jest gra Red Dead Redemption 2, której producenci w zaledwie 3 dni od premiery zarobili ponad 750 mln dolarów. Pozwalająca nam przeżyć przygody, jakie znamy z westernów produkcja zainteresowała nawet Hollywood i w kuluarach mówi się, że niedługo dojdzie do pierwszych rozmów w sprawie ekranizacji gry. Efekt Red Dead Redemption odczuła jednak inna branża filmowa… pornograficzna.
Popularny serwis internetowy z filmami dla dorosłych Pornhub od czasu premiery zanotował wzrost oglądalności o ponad 730 proc. filmów pornograficznych, które nawiązują do klimatów znanych z gry. Najczęściej wpisywane hasła w wyszukiwarce porno to „Wild West”, „Western”, „Cowboy” i „Cowgirl”.
Bardzo możliwe, że sprawę podchwycą też modderzy. To ludzie, którzy zajmują się tworzeniem bezpłatnych ulepszeń i dodatków do gier. Dzięki nim gracze w Wiedźminie mogli oglądać nago postacie Triss i Yennefer. Poza tak kosmetycznymi zmianami modderzy potrafią też stworzyć całkiem nowe przygody w oparciu o silnik gry.
Jeśli zaś mowa o Red Dead Redemption 2 i pytaniu, skąd taka popularność, to wystarczy obejrzeć oficjalny trailer gry, by wiedzieć, że mamy do czynienia z wyjątkową produkcją.