Trzęsienie ziemi w Azji. Co z polskimi turystami? Jest komunikat Rainbow Tours

Bezpieczeństwo polskich turystów priorytetem

 Polska Agencja Prasowa (PAP) zwróciła się do biura podróży Rainbow Tours z pytaniem o reakcję na zaistniałą sytuację. Rzeczniczka prasowa Rainbow Tours, Katarzyna Pasikowska, zapewniła, że w trosce o bezpieczeństwo klientów wdrożono "standardowe procedury, zapewniające szybkie i skuteczne działanie w takich sytuacjach".

"Obecnie wszyscy nasi goście przebywają w bezpiecznej części kraju, z dala od epicentrum" – podkreśliła Katarzyna Pasikowska. Dodała również, że biuro na bieżąco monitoruje sytuację, jednak "w tej chwili nic nie wskazuje na to, aby miały one wpływ na komfort (...) wypoczynku" klientów.

Rainbow Tours zapewnia jednocześnie, że ich turyści przebywają w bezpiecznych rejonach kraju i że komfort ich wypoczynku nie jest zagrożony. Wdrożone procedury bezpieczeństwa i stały monitoring sytuacji pozwalają na szybką reakcję w razie potrzeby. Informacja o braku polskich obywateli wśród poszkodowanych dodatkowo uspokaja sytuację. 

Doniesienia z Bangkoku opisywały kołyszące się budynki i ewakuację mieszkańców. Wiele osób w panice opuszczało wieżowce, a goście hotelowi uciekali w szlafrokach i strojach kąpielowych. Siła wstrząsów była tak duża, że woda wylewała się z basenów na dachach budynków. Te dramatyczne sceny podkreślają powagę sytuacji i konieczność zachowania ostrożności.

Rzecznik polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych informował, że ambasada RP w Bangkoku została ewakuowana z powodu uszkodzenia budynku. Pracownicy placówki podjęli próby kontaktu ze służbami ratowniczymi, aby ustalić, czy wśród poszkodowanych znajdują się obywatele Polski. Na platformie "X" MSZ podało później, że "w Mjanmie i Tajlandii miejscowe służby potwierdziły, że wśród poszkodowanych nie ma obywateli RP". To ważna informacja dla rodzin i bliskich osób przebywających w regionie.

Epicentrum trzęsienia ziemi o magnitudzie 7,7 znajdowało się w Birmie, ale wstrząsy były odczuwalne również w Tajlandii, Indiach i Chinach. W Bangkoku ewakuowano pracowników biur i sklepów, a funkcjonowanie metra zostało zawieszone. Szeroki zasięg wstrząsów pokazuje, jak ważne jest monitorowanie sytuacji i podejmowanie odpowiednich środków ostrożności.