ZUS w górę o 3200 zł rocznie? Rząd zmienia prognozy!

2025-07-21 7:41

Koniec dobrych wiadomości dla przedsiębiorców? jak informuje dziennik "Fakt" rząd zaktualizował prognozy makroekonomiczne na 2026 rok i szykuje się spora podwyżka składek ZUS. Inflacja ma być niższa, ale i pensje będą rosły wolniej. Najbardziej zaboli to 2,5 mln osób prowadzących własną działalność, dla których składki ZUS mogą wzrosnąć nawet o 3200 zł rocznie. Co ze składką zdrowotną?

Tusk, Domański, pieniądze, strzałka

i

Autor: Shutterstock, PAP/Radek Pietruszka, ART SERVICE / SUPER EXPRESS/ PAP
Super Biznes SE Google News

Rządowe prognozy makroekonomiczne na 2026 rok – co czeka Polaków?

W Ministerstwie Finansów trwają intensywne prace nad projektem ustawy budżetowej na 2026 rok. Rząd jednak zrewidował swoje wcześniejsze plany, aktualizując w połowie lipca "Wieloletnie założenia makroekonomiczne na lata 2025-2029". To właśnie w tym dokumencie zawarte są kluczowe prognozy dotyczące przyszłorocznej inflacji oraz wzrostu wynagrodzeń, które bezpośrednio wpłyną na portfele Polaków.

Jak podaje "Fakt", najnowsze prognozy wskazują na niższą inflację w 2026 roku, która ma wynieść 3 proc. (wcześniej prognozowano 3,8 proc.). To dobra wiadomość dla konsumentów, jednak towarzyszy jej spowolnienie wzrostu płac. Zamiast prognozowanych wcześniej 7,6 proc., rząd zakłada, że wynagrodzenia wzrosną o 6,4 proc.

Zaktualizowano również prognozę przeciętnego wynagrodzenia, które w 2026 roku ma osiągnąć poziom 9420 zł brutto. Ta kwota jest szczególnie istotna dla osób prowadzących działalność gospodarczą, ponieważ od niej naliczane są składki ZUS.

Skokowy wzrost składek ZUS w 2026 roku. Przedsiębiorcy zapłacą nawet 3200 zł więcej rocznie!

Prognozowany wzrost przeciętnego wynagrodzenia w 2026 roku do kwoty 9420 zł brutto będzie miał bezpośredni wpływ na wysokość składek ZUS dla osób prowadzących działalność gospodarczą. Jak alarmuje "Fakt", czeka nas prawdziwa rewolucja w obciążeniach dla przedsiębiorców.

Piotr Juszczyk, doradca podatkowy inFaktu, nie ma wątpliwości, że podwyżka ta dotknie szczególnie mocno 2,5 mln Polaków pracujących na własny rachunek. "Rząd przewiduje przeciętne wynagrodzenie w 2026 r. na poziomie 9420 zł, co oznacza nie tylko optymizm w makroekonomicznych założeniach, ale i konkretne skutki dla przedsiębiorców" – wskazuje w rozmowie z "Faktem" ekspert.

Według wyliczeń inFaktu, składki ZUS pójdą w górę o kolejne 8,6 proc., a comiesięczna danina wyniesie 1926,76 zł – i to bez składki zdrowotnej, która liczona jest osobno. "Oznacza to, że w ciągu 6 lat składki wzrosną już o 928 zł – to niemal podwojenie obciążeń. Do tego dochodzi składka zdrowotna, która w 2021 roku wynosiła realnie 53 zł, a w 2026 r. może sięgnąć 432 zł" – dodaje Piotr Juszczyk.

"Fakt" wylicza, że łączny wzrost ZUS w porównaniu do 2025 r. to niemal 270 zł miesięcznie, czyli ponad 3200 zł rocznie. Dla wielu przedsiębiorców ZUS to już nie zabezpieczenie społeczne, tylko realne zagrożenie dla płynności finansowej – alarmuje ekspert inFaktu.

Co ze składką zdrowotną? Rząd obiecywał obniżkę, a grozi nam podwyżka!

Kwestia składki zdrowotnej od dłuższego czasu budzi wiele emocji wśród przedsiębiorców. Rządzący obiecywali jej obniżkę, a projekt ustawy w tej sprawie nawet przeszedł przez Sejm i Senat. Niestety, prezydent Andrzej Duda zawetował te przepisy, argumentując to brakiem konsultacji ze stroną społeczną.

Małgorzata Paprocka, szefowa Kancelarii Prezydenta, uzasadniała tę decyzję słowami: "Nie można wprowadzać tak istotnych zmian, skutkujących tak poważnymi skutkami finansowymi, dla każdego obywatela, dla każdego z nas, bez skonsultowania ze stroną społeczną". Koszt planowanej reformy to 5 mld zł.

Donald Tusk zapowiedział, że mimo tego koalicja nie odpuści sprawy i niższą składkę zdrowotną będzie forsować. Jednak na razie w tej sprawie panuje cisza. "Fakt" podkreśla, że Piotr Juszczyk z inFaktu zwraca uwagę, że każdy dzień zwłoki działa na niekorzyść przedsiębiorców.

Ekspert podkreśla, że chodzi już nie tylko o obniżenie składki, ale o to, by zapobiec jej wzrostowi od 1 stycznia 2026 r. Jeśli rząd nie zareaguje, od nowego roku zmieni się sposób wyliczenia składki i będzie ona naliczana już nie od 75 proc. minimalnej pensji, a od 100 proc.

Kiedy Sejm zajmie się zmianami w składce zdrowotnej? Czas ucieka!

"Fakt" zwraca uwagę, że czasu na wprowadzenie zmian w składce zdrowotnej jest coraz mniej. Do końca roku pozostało zaledwie kilka miesięcy, a kalendarz sejmowy jest napięty. Przed sejmowymi wakacjami zaplanowano tylko jedno posiedzenie Sejmu. Następnie, w sierpniu, posłowie zbiorą się na Wiejskiej tylko na jeden dzień – podczas zaprzysiężenia prezydenta Karola Nawrockiego.

Oznacza to, że jeśli koalicja rządowa podtrzyma wolę zmian w składce zdrowotnej, Sejm zajmie się tym najwcześniej w połowie września. "To bardzo późno" – alarmuje Piotr Juszczyk z inFaktu, cytowany przez "Fakt". Czy to już koniec nadziei na obniżkę składki zdrowotnej? Czas pokaże, czy rządzący zdążą przed końcem roku wprowadzić obiecane zmiany. Jedno jest pewne – przedsiębiorcy z niepokojem śledzą rozwój sytuacji.

Pieniądze to nie wszystko Leszek Balcerowicz
QUIZ PRL. Pewex w PRL - okno na Zachód. Jak dobrze znasz sklepy marzeń?
Pytanie 1 z 15
Na bazie jakich sklepów powołano do życia Przedsiębiorstwo Eksportu Wewnętrznego „Pewex”?
Zakupy Pewex Baltona

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki