Czy warto zmienić dostawcę energii elektrycznej?

Towarowa Giełda Energii (TGE) jest własnością Giełdy Papierów Wartościowych. To tu handluje się 15 proc. wyprodukowanej energii elektrycznej. Jak to się przekłada na niższe ceny dla klientów? Mechanizm ten objaśnia portal Money.pl. Na giełdzie w cenie hurtowej prąd kupuje pośrednik, który sprzedaje go klientowi w cenie detalicznej. Zależy mu na tym, żeby konsument wybrał jego ofertę, a więc proponuje atrakcyjną cenę.

Na co należy uważać

Sam pośrednik ani nie produkuje, ani nie dostarcza energii, bo dostarczaniem do domu zajmuje się operator systemu zależny od miejsca. A więc klient wybiera tylko, od kogo kupi energię. To właśnie dzięki tym prawidłom sprzedażą prądu zajęły się takie firmy jak operatorzy telefonii komórkowej czy telewizji cyfrowej. Dla pośrednika minusem jest to, że, podpisując z klientem kontrakt długoterminowy, w którym zaproponował mu jakąś cenę za prąd, musi się liczyć ze zmianami cen energii na rynku hurtowym. Jeśli chodzi o klienta, musi uważać na oferty nierzetelnych sprzedawców, które trafiają się na rynku i uważnie analizować wszystkie propozycje. To porównanie jest też ważne dlatego, że to, czy decyzja o zmianie dostawcy jest dla nas opłacalna, wynika z ilości zużywanego przez nas prądu, aktualnie posiadanej taryfy itd. - Zmieniając sprzedawcę energii, zmienimy tylko połowę naszego rachunku – mówi Agnieszka Głośniewska, rzeczniczka Urzędu Regulacji Energetyki, w portalu PolskieRadio.pl.

Jakie będą oszczędności

Ekspertka tłumaczy, że jeśli rocznie płacimy ok 1,2 tys. zł za prąd, to 600 zł wchodzące w skład rachunku jest kwota niezmienną, odgórnie zatwierdzaną. Zmieniając dostawcę energii zaoszczędzić możemy na drugiej połowie rachunku. Zadowalające będą oszczędności na poziomie 50-100 zł rocznie. Warto zaznaczyć, że jeśli uznamy, iż podpisana z nowym dostawcą umowa nas jednak nie urządza, mamy 14 dni na jej zerwanie bez podawania przyczyn i żadnych konsekwencji, jeśli podpisaliśmy ją poza biurem sprzedawcy (a tak się najczęściej dzieje w przypadku umów podpisywanych z nieuczciwymi sprzedawcami).