Coraz więcej emerytów i rencistów ma problemy ze spłatą kredytów i pożyczek. Tymczasem wystarczy kilka niezapłaconych rat, a dług może trafić w ręce komornika. Komornik ma różne możliwości ściągnięcia długu. Na poczet zadłużenia może zająć należące do seniorów nieruchomości (np. mieszkanie, dom, działkę itp.) oraz tzw. ruchomości czyli np. samochód bądź sprzęt agd czy rtv. Najczęściej jednak idzie po najmniejszej linii oporu i sięga po najprostszy sposób, czyli zajmuje świadczenia wypłacane przez ZUS. Osoby na emeryturze czy rencie są łatwym celem dla komornika, bo ściągniecie długu z ich świadczenia jest bardzo proste. Dlatego niektórzy seniorzy mogą mocno się zdziwić odbierając swoje świadczenie, które jest niższe niż w poprzednich miesiącach. Co oznacza ta różnica? Niższa kwota do wypłaty świadczy o tym, że komornik „wszedł" na ich konto. Jeśli emeryt nie spłaca np. kredytu bankowego czy pożyczki, zalega z ratami albo z opłatami za mieszkanie, musi się liczyć z taką ewentualnością. Ze świadczenia emerytalnego lub rentowego mogą być bowiem potrącane długi czy inne nieuregulowane zobowiązania finansowe. A seniorzy często zaciągają kredyty i pożyczki, zresztą nie tylko na własne potrzeby, ale np. chcąc pomóc dzieciom czy wnukom. To jedna z najbardziej zadłużonych grup w Polsce. Z roku na rok przybywa emerytów i rencistów z długami. Kiedy nie dają rady ich spłacać, sprawa trafia do sądu, a sąd wystawia nakaz zapłaty. Jeśli emeryt nie ureguluje swoich zobowiązań, nakaz staje się prawomocny i do akcji wkracza komornik – wysyła do ZUS wniosek o zajęcie emerytury.
W 2017 roku nowe przepisy
Wizja egzekutora pukającego do drzwi spędza sen z oczu wielu emerytom. Na szczęście komornik nie może całkowicie pozbawić ich środków do życia. A od 2017 roku seniorzy są lepiej chronieni przed egzekucją komorniczą. W październiku 2016 roku Sejm przyjął nowelizację ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, a w grudniu podpisał ją prezydent Andrzej Duda. Nowe przepisy wejdą w życie pierwszego dnia miesiąca następującego po upływie sześciu miesięcy od dnia ogłoszenia w Dzienniku Ustaw, czyli najprawdopodobniej od 1 lipca 2017 roku. Będą dotyczyć zarówno nowo zadłużonych emerytów jak i tych, przeciwko którym prowadzone są już postępowania egzekucyjne. Znowelizowane przepisy zapewniają istotne podwyższenie kwoty, której komornik nie będzie mógł zabrać na poczet długu. Po zmianie prawa, kwota wolna od potrąceń wynosić ma 75 proc. kwoty najniższej emerytury lub renty. Czyli - po podniesieniu minimalnej emerytury do 1000 zł – będzie to 750 zł brutto (kwota ta zostanie pomniejszona o składkę zdrowotną i zaliczkę na podatek dochodowy). Do 1 marca 2017 roku kwota emerytury wolna od zajęcie przez komornika wynosi tylko ok. 441 zł.
Obowiązujące limity potrąceń
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, z kwoty świadczeń mogą być potrącane określone należności. Dotyczy to świadczeń alimentacyjnych, sum egzekwowanych na mocy tytułów wykonawczych na pokrycie innych należności, nienależnie pobranych świadczeń i należności z tytułu płatności za pobyt w domach pomocy społecznej, zakładach opiekuńczo-leczniczych i pielęgnacyjno-opiekuńczych. Obecnie komornik może zmniejszyć takie emerytury i renty – w zależności od rodzaju płatności- o:
* 60% kwoty brutto (kwoty z podatkiem PIT i składką na NFZ) przy egzekucji zaległych alimentów
* 50% kwoty brutto, gdy zadłużenie dotyczy odpłatności za pobyt w domach pomocy społecznej, zakładach opiekuńczo - leczniczych oraz zakładach pielęgnacyjno - opiekuńczych
* 25% kwoty brutto podczas egzekucji pozostałych świadczeń (np. niespłacanych kredytów)
W praktyce najczęściej stosuje się limit potrącenia wynoszący 25% kwoty brutto, co oznacza, że na poczet zadłużenia komornik może zająć jednorazowo maksymalnie ¼ emerytury lub renty. Co prawda limit ten jest dwa razy niższy niż wysokość potrąceń z wynagrodzenia za etatową pracę (50%), ale problem w tym, że emerytury i renty i bez potrąceń są często bardzo niskie.
Uwaga! Limit wynoszący 25% kwoty brutto emerytury lub renty stosuje się też w przypadku zbiegu kilku egzekucji pozostałych świadczeń (np. dwóch niespłacanych kredytów).
Komornik nie zajmie wszystkiego
Na szczęście, niezależnie od wielkości zadłużenia, emeryt nie zostanie bez środków do życia. Prawo chroni seniorów przed utratą całego świadczenia z powodu długów i różnych zobowiązań finansowych. Mimo że nie spłacają zadłużenia, zawsze część emerytury lub renty musi im pozostać. To tzw. kwota wolna od potrąceń, czyli minimalna suma, którą musi otrzymać emeryt lub rencista. Zostanie ona podniesiona, ale jeszcze do 1 marca 2017 roku kwoty wolne do potrąceń dla emerytur, rent z tytułu całkowitej niezdolności do pracy oraz rent rodzinnych i świadczeń przedemerytalnych wynoszą:
* 60% najniższego świadczenia brutto m.in. przy zwrocie nienależnych rent i emerytur – 528,27 zł
* 20% najniższego świadczenia brutto, gdy zadłużenie dotyczy odpłatności za pobyt w domach pomocy społecznej, zakładach opiekuńczo - leczniczych oraz zakładach pielęgnacyjno – opiekuńczych – 176,09 zł
* 50% najniższego świadczenia brutto podczas egzekucji pozostałych świadczeń (np. niespłacanych kredytów oraz alimentów) – 440,23 zł
Uwaga! Kwoty wolne od potrąceń i egzekucji ustala się dla emerytur wraz ze wszystkimi dodatkami i innymi świadczeniami wypłacanymi razem ze świadczeniem podstawowym.
Po wejściu w życie nowych przepisów komornik będzie musiał pozostawić zadłużonemu emerytowi 75 proc. najniższej emerytury, czyli od 1 marca 2017 roku - 750 zł. Kwoty wolne od potrąceń z tytułu zaległych alimentów czy kosztów pobytu w domach opieki pozostają bez mian.
Ile zabierze komornik osobie otrzymującej najniższą emeryturę
Pan Adam obecnie pobiera emeryturę w najniższej wysokości (882,56 zł brutto/ok. 759 zł netto - „na rękę"). Od tego świadczenia odejmowane jest 25% sumy brutto (221 zł) w ramach egzekucji związanej z kredytem konsumenckim. Komornik może zająć taką kwotę, gdyż suma wypłacana przez ZUS na rachunek pana Adama (759 zł - 221 zł) nadal przekracza kwotę wolną od zajęcia (441 zł/m-c). W marcu 2017 roku emerytura pana Adama wzrośnie do 1000 zł brutto/ok. 854 zł netto. Nieco później kwota wolna od wszystkich zajęć zwiększy się do 750 zł/m-c. Dlatego komornik będzie mógł zająć 104 zł miesięcznie (854 zł - 750 zł).To oznacza, że miesięczny dochód pana Adama wzrósł z 538 zł do 750 zł. Dla osoby posiadającej niewielką emeryturę, z pewnością jest to znacząca zmiana.
Źrodło: eBroker.pl