Ustawa antylichwiarska powraca
Lichwa to pożyczka na wysoki procent, oparta często na kosztach dodatkowych. Skutkuje wysokimi zyskami dla pożyczkodawcy i dużymi stratami pożyczkobiorcy, w skrajnych przypadkach doprowadza do wpadnięcia w spiralę długów. Zapobiec takim działaniom ma ustawa antylichwiarska, która może wprowadzić limit kosztów pozaodsetkowych. "Puls Biznesu" pisze o powrocie do progów wprowadzonych na czas pandemii, czyli 15 proc. plus 6 proc.
ZOBACZ: Wzrosły stopy procentowe. Będą większe oszczędności
Jednak tajemniczy projekt ustawy do dzisiaj nie został upubliczniony. Na rządowych stronach internetowych pojawił się jedynie tytuł dokumentu bez załączników. Autor proponowanych zmian, wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł, od lipca br. zapowiadał wprowadzenie przepisów regulujących działalność firm pożyczkowych - z wyłączeniem lombardów. Regulacje w tajemnicy zostały jednak rozesłane do kilku ministerstw i urzędów centralnych, które… nie zostawiły na nich suchej nitki.
Jak podaje “Puls Biznesu”, projekt nie został dopuszczony na obrady komitetu ze względu na liczbę uwag ze strony instytucji, którym resort sprawiedliwości wysłał dokument do zaopiniowania. Szef KNF Tomasz Chróstny (36 l.), w piśmie, do którego dotarł Super Biznes, nazywa rzeczy po imieniu: „Lombardy unikają stosowania umów pożyczki, oferując inne umowy pozwalające na obejście przepisów”. Mimo druzgocących opinii, wiceminister Warchoł nie planuje konsultacji z podmiotami finansowymi, ponieważ uznał, że ważne są jeszcze te z 2019 roku.