Reklamacja wielkanocnej żywności

i

Autor: Shutterstock

Zepsutą szynkę lub pęknięte jaja reklamuj w sklepie

2015-03-30 16:22

Czteroosobowa rodzina na przygotowanie świąt wielkanocnych przeznacza nawet 500 zł. Pieniądze wydawane są głównie na produkty spożywcze. Niestety, przed świętami niektórzy sprzedawcy próbują wcisnąć klientom niepełnowartościowe produkty. Co zrobić, gdy po powrocie z zakupów okaże się, że szynka jest zepsuta, a jaja w palecie potłuczone?

Polacy na święta przeznaczą w tym roku średnio 360 zł. Co trzeci badany nie chce przekroczyć puli 300 zł. Tylko co piąty ankietowany kupi produkty za więcej niż 500 zł – takie dane płyną z najnowszych badań przeprowadzonych przez Provident Polska.

Nie daj się nabić w butelkę

Większość przeznaczonych na świąteczne zakupy pieniędzy wydamy na żywność. Na liście zakupów podstawowe pozycje to rozmaite wędliny, mięsiwa, kiełbasy, jaja, baby i mazurki. W sklepach i na bazarach trzeba bardzo dokładnie przyglądać się towarom, bo nieuczciwi sprzedawcy tylko czekają na roztargnionych klientów, którym mogą wcisnąć nieświeży produkt. Jeśli w domu okaże się, że kupione mięso jest nieświeże, a jaja w palecie pęknięte, rzeba wrócić do sprzedawcy i skorzystać z prawa do reklamacji towaru.


Nowe przepisy


Zgodnie z obowiązującymi przepisami (Ustawa o prawach konsumenta i Kodeks Cywilny - art. 560 i dalsze) mamy dwa lata na reklamację żywności, która nie jest zgodna z umową (np. jest zepsuta, nieświeża, uszkodzona). Jeszcze w minionym roku na takie działanie mieliśmy tylko 3 dni od daty zakupu. Należy pamiętać, że podstawą do reklamacji jest dowód zakupu. W przypadku dużego kosza najlepszy jest paragon, na którym wymienione są wszystkie artykuły, zaś w przypadku pojedynczego towaru wystarczy wydruk z terminalu płatniczego. Zgodnie z przepisami może to być też tylko oświadczenie świadka, który potwierdzi, że właśnie w danym punkcie kupiliśmy konkretną rzecz.


Składanie reklamacji

Jak składać reklamację żywności? W domu warto przygotować sobie krótkie pismo, w którym opiszemy felerny produkt, wskażemy, co nam się w nim nie podoba i podamy nasze żądania. Zgodnie z nowymi przepisami konsument może od razu zażądać wymiany towaru, obniżenia ceny lub gdy wada jest istotna (a ślady pleśni na mięsie, nieprzyjemny zapach wędliny czy pęknięte skorupy jaj świadczą o wadzie istotnej) można od razu zażądać zwrotu gotówki. Następnie z zepsutym produktem, dowodem zakupu i kwitem reklamacyjnym idziemy do sklepu. Teoretycznie sprzedawca ma 14 dni na rozpatrzenie reklamacji. Jednak w przypadku żywności zwykle decyzja podejmowana jest od ręki.

Najnowsze